Nie ma co wspominać meczu ze Stellą

Przegraliśmy 1:4 (0:0). Początek spotkania był nawet obiecujący, bo mieliśmy kilka przechwytów i udawało się wyprowadzać szybkie ataki. Potem jednak łącznie – w całym meczu – przebłyski mieliśmy dwa. Pierwszy w 15 minucie, gdy Machu wyszedł sam na sam i obrońca Stelli wyłapał czerwo. Drugi przebłysk: 51 minuta – gol Krzyśka na 1:1 po asyście Grupskiego. Reszta to ciemność.

Trzeba oddać rywalom, że po czerwonej kartce potrafili się konkretnie spiąć. Z boku nie było widać, że grają w dziesięciu. Kontrolowali mecz, a my – jak to się potocznie mówi – nie mieliśmy podjazdu. Z naszej strony marzeniem była wymiana na spokojnie pięciu podań na połowie rywala. O podejściu pod bramkę nie było mowy. Przez większość czasu lagowaliśmy, a przejęte piłki wracały do nas regularnie w formie szybkiego ataku młodych graczy Stelli.

Przegraliśmy wyraźnie. I jakkolwiek różne porażki już przerabialiśmy, tak poniedziałkowa była pod paroma względami szczególna. Mecz nie wyzwolił w nas żadnej pozytywnej energii (okej, to nic szczególnego). Natomiast to co mocno zastanawia to brak też sportowej złości: zawziętości, poczucia straconej szansy. Po prostu: zebraliśmy się, po kwadransie było widać, że rywal kumaty. Czerwona kartka dała jakąś tam nadzieję, że może pogramy coś piłką. Nie było jednak za bardzo o tym mowy.
Boisko równe jak stół, fajna pogoda, 18 osób chętnych do gry, a finalnie liczba spokojnych podań przed stratą rzadko kiedy przekraczała cztery. Więcej grania piłką można było zobaczyć dopiero w ostatnim kwadransie, gdy niestety było już pozamiatane.

Zatem jak w tytule – za bardzo nie ma co wspominać.

Poniedziałek 3.05.2021, godz. 18:00, boisko na Głuszynie
HKS ODLEW POZNAŃ – STELLA II LUBOŃ 1:4 (0:0)
0:1 47′ pan ze Stelli (sam na sam po błędzie obrońcy)
1:1 51′ Krzysiek (płaski strzał z pola karnego, asysta Grupski)
1:2 54′ pan ze Stelli (strzał z pola karnego)
1:3 70′ pan ze Stelli (dobitka po rogu)
1:4 78′ pan ze Stelli z bliska

Skład Odlewu:
Szafir – Rychu (65′ Zielony), Paweł-brat, Mariusz (60′ Woytek), Smoła (75′ ŁukaszW) – Szymon (46′ Filip) – AdamP, Machu, Michał (46′ Krzysiek), Saviola (35′ Grupski, 73′ Marcin) – Qli