„Są takie dni do których wracamy pamięcią. Sądzę, że ten dzisiejszy dla Naszego bramkarza Wojtka Szafrana będzie długim dniem w jego sportowej karierze. Wspaniały piłkarz, który złamał poprzeczkę Związkowi Radzieckiemu. Wspaniały piłkarz który miał zawsze celne i trafne decyzje. Piłkarz, co do którego pracy nigdy nie było zwątpienia czy cienia podejrzeń. Piłkarz który był bramkarzem czystym i znakomicie broniącym spotkania. Po prostu Szafir – który w ten dzień rozstanie się z boiskiem. Myślę ze nie odejdzie całkowicie od footballu, bo przecież trudno rozstać się z czymś, co się pokochało na całe życie” – Dariusz Szpakowski w Piłkarskim Pokerze.
Za przyjście Szafira do klubu uznaje się datę 20.08.2006 a info o tym tutaj:
http://www.odlew.poznan.pl/?p=2458
Statystyki Szafira (dane od 2010) można prześledzić tutaj: http://www.odlew.poznan.pl/system/players/stats/26
Łącznie znajdzie się z kilkanaście wybronionych karnych, trzy asysty no i jedna bramka w Pucharze Polski (z karnego).
Dzięki Panowie za dzisiejszy mecz i te wszystkie wcześniejsze. Będę doskonale wspominał czas spędzony razem z Wami.
Bardzo dziękuje tym wszystkim, z którymi wspólnie „uciekaliśmy przed zawałem”. To jest niesamowite, jaki fajny klimat można poczuć w Waszym gronie. Myśle, że ten klimat to zasługa całej naszej odlewowej społeczności. Szacunek dla wszystkich. Największy szacunek mam jednak do tych, którzy ogarniali i nadal ogarniają codzienne funkcjonowanie naszego Klubu. Czapki z głów, Panowie! Robicie świetną robotę! Cieszę się tym bardziej, że miałem okazje pograć z osobami, które są w klubie od samego początku. Trzymajcie się i do zobaczenia!
PS.
I jeszcze trzy słowa od Jaśka i Julka. Koniecznie kazali napisać: „lubię Ciebie, Adam!” 😉