1:4 z Jurandem, 2:2 z Poznaniakiem, 0:1 ze Złotymi, 2:0 z efecekami, 0:3 z Golęczewem…
Kto następny?
Trwa nasza znakomita passa przyzwoitych meczów. A za takie uznajemy każdy nie-pogrom.
Czyzby skończyły się czasy, gdy Odlew można było bezkarnie gonić dwucyfrówką?? Przynajmniej do pierwszego meczu, na który temu czy tamtemu nie zechce sie przyjść.
Nie możemy nazwać się niepokonanymi.
Możemy jednak zacząć nazywać się nierozpierdalalnymi!!!!
Hej, Odlew, gol!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
alalala alalalal lalalala
Nikt już nie rozpierdoli Odlewu żadną szóstka czy czymś takim! Sialalalalala!!!
Na forum pojawila sie mala relacja foto z meczu. Zapraszam