Jak do tego doszło?

Wielu zapewne zadaje sobie to pytanie. I niech sobie zadają, a my dalej będziemy wygrywać.
Przed sezonem prezeseiro Rosół postawił przed zespołem zadanie zdobycie siedmiu punktów. Chyba sam nie bardzo wierzył w te słowa, a już na pewno nie kalkulował jakichkolwiek zdobyczy na Sucharach. Pamiętamy bowiem, że w poprzednim sezonie dostaliśmy od nich w prezencie 25 bramek.
Okazało się, że zdrowa atmosfera w klubie, wzorowa frekwencja, zapał i ambicja drużyny są w stanie przenosić góry. Dla nas takim przeniesieniem góry było właśnie uszczknięcie czegokolwiek na Suchym Lesie.

W niedzielę na Bułgarskiej zjawiło się 19 (sic!) piłkarzy Odlewu. Ci którzy się spóźnili, czyli Rafi i Ogór, nie dostali nawet koszulek. Wszystkich zaskoczył za to Dudzik, który był na Bułgarskiej punkt 10.10, choć przyzwyczaił do przyłażenia na ostatnią chwilę.

Wejście na nasz obiekt było nieco utrudnione, bo w tym samym czasie odvbywał się mecz rezerw Kolejorza z Lechią Gdansk. Było więc czterystu chłopa z Gdańska, drugie tyle w młynie Lecha i czasami głośno krzyczęli. A że lubią rozrabiać, nasz plac gry otoczyła niezła liczba policyjnych wozów bojowych, a spotkanie Odlew – Suchary miało okazję oglądać kilkudziesięciu znudzonych polismenów.

Drużynę gości do boju poprowadził treneiro Piotr Prabucki, była gwiazda ekstraklasy, ale za grę swojej ekipy się pewnie wstydził. Gracze Sucharów tez byli obecnością Prabego zdziwieni (- Skąd znał godzinę? – można było usłyszeć).

Szybko okazało się, że rywal nie taki straszny, jak go malują. Już w 11. min Jacek Maj popisał się kapitalnym nie trafieniem w piłke, czym zmylił wszystkich rywali. Piłka trafiła do Andrzeja, a ten strzelił z 5 m do siatki. Rywale trochę przycisnęli, ale w pierwszej połowie nie stworzyli żadnej sytuacji. Za to w 36. min kapitalną antycypacją popisał się nasz joker na to spotkanie Larsson. Wyłuskał piłkę z okolic nóg stopera Sucharów i bramkarza, i kopnął do pustej bramki. A po chwili utonął w objęciach kolegów. Larsson miał w tym pojedynku grać na lewej pomocy, ale tuż przed spotkaniem niedyspozycję zgłosił Młody Piotras i treneiro Szynszyl posłał naszego dredmena do ataku.

W przerwie Suchary dokonały trzech zmian – na boisko wszedł nowy bramkarz (ponoć pierwszy) i dwóch graczy z pola (w tym niejaki Juve, który był ich gwiazdą w poprzednim sezonie). Na twarzach niektórych zawodnikach Sucharów można było zobaczyć ślady sobotniej imprezy (czasami wyczuć także), kondycja nie była więc ich mocną stroną. Tyle że w 65. min zdobyli kontaktowego gola, gdy w obronie trochę przysnął Maciej Matyjasik. przy kilku strzałach bardzo dobrze spisał się nasz kaściarz, a w samej końcówce Piciu Bartkowiak obronił uderzenie z 5 m w sytuacji sam na sam!!! W 88. min treneiro Szynszyl dokonał pokerowej zmiany – wpuścił na boisko Michała Trochę. Ten w drugiej minucie doliczonego czasu był faulowany w szesnastce, ale Dudzik przestrzelił karniaka. Na szczęście wynik udało się dowieźć, a rywale jeszcze po meczu nie wierzyli w to, co się stało. Ale to nie nasz problem.

Odlew Poznań – Suchary Suchy Las 2:1 (2:0)

Bramki: 1:0 Andrzej (11. min, po zagraniu Jacka Maja), 2:0 Larsson (36., bez asysty), 2:1 w 65. min (nogą, z akcji)

W 93. Dudzik zmarnował karnego.

Skład Odlewu: Piciu B. – Maciej Matyjasik Ż, Pele, Alex, Dudzik – Grupski, Heavik (88. Michał), Arek (69. Berni), Jacek Maj (75. Jacek Masiota) – Larsson (59. Młody Piotras), Andrzej
Na boisko nie weszli: Rosół, Młody, Rafi i Ogór.

Wyjaśnienie: żółtą kartkę na boisku dostał Maciej Matyjasik, ale sędzia w protkole wpisał ją Aleksowi


	ODLEW	      –		SUCHARY
	  10	strzały			  21
	   4	strzały celne		   6
	   0	słupki, poprzeczki	   0
	   6	faule			   7
	   3	rzuty rożne		   7
	   6	spalone			   2
	   1	kartony żółte		   1

i szczegółowo (od nas):
strzały: Dudzik 3, Andrzej 2, Maciej Matyjasik 2,
Larsson 1, Młody Piotras 1.
strzały celne: Andrzej 2, Larsson 1, Maciej Matyjasik 1.
faule: Andrzej 2, Maciej Matyjasik 2, Dudzik 1, Pele 1.
faulowani: Grupski 5, Maciej Matyjasik 1, Michał 1.
spalone: Larsson 3, Młody Piotras 2, Andrzej 1.

28 myśli nt. „Jak do tego doszło?”

  1. W Larssonie tkwiła ta sportowa złość!Po ostatnich meczach w których nie grał, albo zaliczał ogony dostał szansę (obiecaną mu przez treneira) gry od pierwszej minuty spotkania!Chciał się pokazać trenerowi, aby dawał mu częściej szansę występów w pierwszym składzie!Pokazał się aż nadto!Cieszy mnie ten fakt ponieważ Larsi został przesunięty do ataku po mojej zdecydowanej prośbie o wyjściu dopiero na drugą połowę (przeziębiłem się)!Larsi gratuluję udanego występu!Oby więcej było takiej walki!Pozdrawiam!

  2. Wielkie brawa! Żałuje, że mała niedyspozycja nie pozwoliła mi tego obejrzeć na własne oczy! A sąsiedzi obok przegrywali jak się da. Korespondencyjny pojedynek z rezerwami Lecha Odlew wygrał aż miło. Wielkie brawa!
    Pozdrowiena JR
    A prezes nie wierzył… a może tylko żartował?

  3. Panowie jakie przypadkowe zagranie?Kto nie trafił w piłkę?Wszystko było pod kontrolą zagranie jak najbardziej zamierzone,wyuczone.Zna się parę sztuczek co nie????????

  4. Panowie, jestescie wielcy. Gdy dostalem smsem wynik od Heavika poprosilem o powtorzenie. Nie pozostaje nam nic innego jak powalczyc w przyszlym roku o A klase. Ja niestety nie dalem rady sie pojawic gdyz caly weekend lezalem w lozku z goraczka, ale za tydzien sie zjawie by powalczyc o miejsce w skladzie. Pozdro dla calego Odlewu

  5. gratulacje ….dzieki wszystkim za dobra – skuteczna – gre NIESPODZIANKA niesamowita
    grajmy tak dalej ( a i pamietajmy aby puchar FAIR PLAY za rok tez byl w NASZYCH rekach )

  6. Panowie, jeszcze kilka takich meczy, a Wasza druzyna rozpadnie sie!!! Zobaczycie, jak po kolejnym zwycieskim meczu zjawia sie skauci z wyzszych lig i zaczna Was mamic obietnicami:
    a. wlasnego numeru na koszulce,
    b. laweczki przy boisku, gdzie mozna usiasc w przerwie i wysluchac peanow trenera na Wasza czesc,
    c. ladnych czirliderek czy innych grupis.
    Przegrajcie cos, dla wlasnego dobra 😉

    A tak serio, to przedluzenia serii zyczy Klub Kibica PFC

  7. Dzisiaj nie mogłem odebrać tej instalk z gazetyi! Szkołe miałem do 19 więc nie dałem da rady!Jutro mam nadzieje podejść po nią!

  8. Takiego dobrego nastroju, takiego optimizmu, takiej woli walki w Odlewie chyba jeszcze nie było. Hey Odlew gol!

  9. Patrze na tabele z boku i aż się boję pomysleć co by było jakbyśmy urwali punkty np. Poznaniakowi. Klub nie jest jeszcze gotowy na zdyskontowanie takigo sukcesu (górna połówka tabeli). A może sie mylę …?
    Ale co tam; my gramy dalej i powalczymy o nastepne punkty a prezesi niech sie martwią co z tym dalej począć.
    Dzieki za niedziele, mnie adrenalina trzymała jeszcze do wieczora

  10. Maciej, nie patrz na tabele, bo jest jakos dziwnie aktualizowana
    Np. Goleczewo nie dostalo 3 pkt z wygrana znami
    Ale fakt faktem, miejsce w tabeli i tak mamy rewelacyjne

  11. Aktualna tabela wygląda tak:
    1. Rakieta 19pkt
    2. Jurand 19pkt
    3. Błękitni 15pkt
    4. Huragan 11pkt
    5. Lotnik 10pkt
    6. Złoci 10pkt
    7. Poznaniak 8pkt
    8. Gołęczewo 7pkt
    9. Odlew 7pkt
    10. Suchary 7pkt
    11. Poznań FC 0pkt

  12. swoją drogą jak to pięknie wygląda Odlew przed Sucharami w tabeli, nie wierzyłem, że doczekam takiej chwili

  13. Jeszcze 5 dni do niedzieli.Jak ja to przetrzymam?????Jeszcze trzy mecze ligowe i przerwa.Co ja będę robił zimą,czym będę żył???????Odlewie moja MIŁOŚCI.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Question   Razz  Sad   Evil  Exclaim  Smile  Redface  Biggrin  Surprised  Eek   Confused   Cool  LOL   Mad   Twisted  Rolleyes   Wink  Idea  Arrow  Neutral  Cry   Mr. Green