Do tej pory, jeżeli o kimś mówiliśmy, że jest niesumienny – to np. o naszym treneiro. Od wczoraj to jest nieaktualne. Szynszylinho wpłacił bowiem składki za cały 2004 r. jednorazowo! Nie ma więc żadnych długów i jest OK. A są w klubie tacy, co nie są OK. Skarbnik Blazi sprawi, że też będą OK.
Na zdjęciu: treneiro analizuje mecze Odlewu podczas odprawy
łubudubu łubudubu niech żyje nam Trener naszego klubu!
Niech żyje nam!
PORTUGALIA PORTUGALIA PORTUGALIA.