Przemysław – Odlew 6:3

Trzeci sparing Odlewu przyniósł same sukcesy. Po pierwsze – było nas w końcu dziewięciu, a przecież w taką pogodę mógł się nikt nie ruszyć. Jest się więc z czego cieszyć. Po drugie – było dwóch bramkarzy, a to się zdarza wyjątkowo rzadko. A jak dodamy jeszcze tych pożyczonych z Przemysława, to w ogóle będziemy mieć bramkarski raj. I po trzecie – walczyliśmy od początku, aż do końca. Świadczy o tym choćby bramka otwierająca wynik meczu i go zamykająca.

Niedawny tekst w gazecie pióra prezesa Rosoła, jakoby boisko przy Rondzie Starołęka było jedynym z podgrzewaną murawą w A-klasie (z racji tego że jakieś rury z ciepłą wodą biegną pod spodem), nie jest do końca prawdziwe. Śniegu było więcej niż w Złotkowie, a przy bocznych liniach nie dało się biegać. Ale trzeba było.

A propos tej frekwencji. Dobrze, że nie doszedł do skutku mecz Odlew A vs Odlew B, bo byśmy pograli na Szycu… po czterech. Pół godziny przed meczem na boisku Przemysława zjawiło się… dziewięciu piłkarzy Odlewu, w tym dwóch bramkarzy. Powody absencji były różne: choroba,
sprawy rodzinne, kontuzja, itd… Ci co przyszli, nie narzekali. Rywali było z kolei jedenastu, ale też mieli dwóch bramkarzy. Jednego nam pożyczyli, zagraliśmy więc 2 x 40 min, a u nas w składzie było… trzech kaściarzy, z tego dwóch grało w polu.

Treneiro Szynszyl wolał nie patrzeć na profesjonalną rozgrzewkę HKS Odlew

Nieco eksperymentalny skład obrony – z Maciejem Matyjasikiem i Jackiem Majem na środku – spisywał się bardzo dobrze. A za ich plecami czaił się zawsze przygotowany Wita, który obiecał że na meczach Odlewu będzie się pojawiał częściej.
W ataku staraliśmy się grać prostopadłe piłki na Andrzeja Owczarzaka i Młodego Piotrasa. No i okazało się, że nie warto zbyt wiele grać w jakieś Evolution Soccer – Piotras, który łupie na kompie ile wlezie i jest tam the best, znów miał dwie sytuacje sam na sam i bramki nie zdobył. Andrzej za to (nie gra na kompie) zdobył dla nas gola po kontrze i pięknym strzale lewą nogą. Zwórćmy jednak Piotrasowi co jego – najładniejsze w btej akcji było właśnie jego prostopadłe podanie do Andrzeja.
Rywale odpowiedzieli minutę później, następnie Michał-kaściarz (grający tym razem na boku obrony) wyciął rywala w polu karnym i była jedenastka, a tuż przed przerwą kolega-pożyczony kaściarz (Sławek) wpakował nam swojaka. – Jonasz – skomentował Berni.

Wita i nie tknięta ludzką stopą śnieżna pustynia przy poznańskim Rondzie Starołęka

Po przerwie zdobyliśmy jeszcze dwa gole – najpierw po centrze Grupskiego Andrzej Owczarzak zdobył gola strzałem głową, a później w sytuacji sam na sam Larsson przelobował bramkarza rywali. I skończyło się na 3:6. Walki było jednak sporo i to cieszy.

Przemysław – Odlew 6:3 (3:1)
Bramki: 0:1 Andrzej Owczarzak (21.), 1:1 (22.), 2:1 (30. z karnego po faulu Michała), 3:1 (samobój w 40. min), 3:2 Andrzej Owczarzak (ok. 55. min po centrze Grupskiego), 4:2, 5:2 (z karnego po faulu Michała), 6:2, 6:3 Larsson (76., po podaniu od Berniego)

Skład Odlewu: Wita – Michał Skrzypczak, Jacek Maj, Maciej Matyjasik, Larsson – pożyczony bramkarz Sławek (41. pożyczony bramkarz ten drugi), Berni, Grupski – Andrzej Owczarzak, Młody Piotras.

39 myśli nt. „Przemysław – Odlew 6:3”

  1. TAK MI SIĘ PRZYPOMINA MECZ W BRODNICY I DWA KARNE ZROBIONE PRZEZ WODĘ. I OBA POCIĄGNIĘTE PRZEZ PICIA. MICHAŁ TEŻ OD CZEGOŚ MUSIAŁ ZACZĄĆ GRĘ W POLU . A WITA PRZY TYM PIERWSZYM TEŻ BYŁ BLISKO, DRUGI POSZEDŁ W WIDŁY

  2. Brak Dominika spowodował, że się rozkojarzyłem i zapomniałem co się robi w sytuacjach sam na sam z kaściarzem w Pro Evolution!

  3. No właśnie. Brak Dominika to największa tajemnica tej niedzieli. Miał doła? Trener mówił że do prezesa doszedł sms z informacją że go nie będzie. To coś niesamowitego

  4. Jacek twierdził, że czekał na Dominika całe 6 minut! Skandal! Jak tak można? Dominiku wiesz ile zawiodłeś dzisiaj osób?
    a) Maras – przyszedł aby oglądać Twoją finezyjną grę,
    b) Ogór – przyniosł nawet profesjonalny aparat fotograficzny aby uwiecznić Cię i później pokazywać potomstwu,
    c) Weronika – pewnie czytała Twoje wpisy na stronie, stwierdziła że niezły z Ciebie kozak i chciała to sprawdzić,
    d) trener – chciał przyjrzeć się Twojej grze, bo na runde wiosenną taktyka będzie ustalana własnie pod Ciebie,
    e) ja – słyszałeś, że niestety znowu nie wykorzystałem 100% sytuacji, a chciałem od Ciebie podpatrzeć jak to się robi,
    f) Larsson – chciał Cie poczęstować herbatą i czekoladą,
    g) Jordan – wspominał coś o wspólnym powrocie do domu?,
    DOMINO przynajmniej tyle osób wracało dzisiaj z żalem do domu! Następnym razem musisz powiadomić że Cię nie będzie z kilkudniowym wyprzedzeniem aby poźniej nie dochodziło do takich nieporozumień!

  5. brak Dominika spowodował doła psychicznego i zepsute całe niedzielne po południe GDZIE JEST DOMINIK (a właściwie gdzie był???)

  6. Jonasz i Judasz mają wiele ze sobą wspólnego: są postaciami drugoplanowymi pewnej znanej książki, choć pojawiają się w różnych jej częściach. ponadto dzielą ze sobą literki (w kolejności alfabetycznej) A J S Z.

    swojego gola dedykuję Dominikowi.

  7. Domino spaliła Ci się klawiatura? Chłopaki a może on naprawdę jest chory? Maras nie denerwuj się! On tu jeszcze wróci! Prawda? Domino!!!!!!

  8. Maras, jesteś proszony o nie wpisywanie komentarzy,które nawołują do nienawiści międzydrużynowej :-)))

  9. Jonasz, to gościu któremu Bozia kazała namówić do pokuty mieszkańców grzesznej Niniwy. Ale scykał i Bozia nasłała na niego Wielką Rybę. Spędzil w niej trzy dni, aż rybie (albo Bozi) się znudziło. No i wtedy wreszcie wziął się do roboty. W piłkarskiej drużynie Merkurego, w której gram utarło się nazywac Jonaszem kogoś, kto swoją słabą postawą wybitnie ułtawia gre rywalowi – taki pilkarski J-23. Do powyższej historii ma się to jak Wielka Ryba do puszki sardynek, ale ktos kiedyś rzucil i zostało. Stąd mój komentarz wychwycony na boisku przez Grupskiego. Jeśli ktokolwiek (Jonasz, Wielka Ryba, Bozia, Kofta czy ten nieszczęsnik z Przemysława, który zapakował nam kastę, a w drugiej połowie nie chciał oddać) poczuł się urażony, to przepraszam

  10. Nic nie doszło Oguro, dzis juz koncze lacznosc z netem, zobaczymy jutro.Mam tylko nadzieje, ze nie starales sie wrzycic ilesdziesiatmegowego pliku :-)))

  11. Berni gdy pisząc „taki pilkarski J-23” miałeś na myśli Jacka który gra w naszym zespole z nr 23?

  12. ależ akurat zawodnik z pierwszej połowy był dużo lepszy od tego z drugiej, mimo, nawet tej wpadki ze swojakiem (który nawiasem mówiąc był w podobnym stopniu kuriozalny co pierwsza bramka dla rywala).
    porównanie z Jonaszem w sumie bardzo wyszukane. to może zaczniemy nazwyać słupki bramki rywala Scyllą i Charybdą?

  13. Pewnie, że był lepszy ale tego w momencie strzelenia przez niego swojaka jeszcze nie mogłem wiedzieć Sam jesteś wyszukany

  14. Dominika???:> No coz przykro mi ze zawiodlem cala druzyne i te wszystkie Moniki i inne Ale musze wam dozowac probki swoich umiejetnosci Heheh Pozn juz i nie chce mi sie niczego wymyslac….Wiec krotko
    Obrona – Dziurawa
    Pomoc – Byla jakas pomoc skoro to napastnicy sobie rozgrywali akcje??
    Atak – Andrzej O

    Heheh ……i znowu prosba zeby mi nie grozic w mejlach lub na forum jutro za to Szkoda ze nie dalem rady….ale do nastepnego raza!!

  15. Ponieważ jako pomocnik w tym meczu zostalem w poście powyżej wywołany do tablicy, pozwalam sobie zauważyć, że dwie z trzech strzelonych przez nas bramek padły po asystach pomocników. W związku z powyzszym pozwalam sobie zauważyć, że pomoc na boisku jednak była. W odróżnieniu od niektórych zapowiadających się szumnie zawodników

  16. No Berni wrescie jakas normalna odpowiedz a nei same tam jakies ty becwale glupku itp itd W takim razie zwraqcam honor :”))) a co do przybycia….to serio nie moglem…a swoja obecnoscia w poprzednich meczach w katastrofalnych warunkach chyba udowodnilem ze warunki mi nie straszne!! Do zobaczyska

  17. A takie drobne zapytanie, czemu niektore komentarze zostaja usuwane? Rozumiem, ze mozna usunac komentarze osob bedacych poza kregiem klubu, ktorych opinie sa nieprzychylne, ale dzis zaobserwowalem jak pod tym newsem zagninal komentarz Larsson’a. Fenomen? 😛

  18. >>>mr00v3ck
    Usunięty został tylko jeden wpis, który lekko naruszałdobre imię waszego klubu. Do czego więc pijesz?

    Larsson swój wpis sam przez przypadek wykasował

  19. Do niczego nie pije drogi kolego, jestem zupelnie bezkonfliktowy

    I bynajmniej nie naruszal on dobrego imienia naszego klubu

    Serdecznie pozdrawiam Odlew Poznan, gratuluje walki w trudnych warunkach tak sportowych jak i pogodowych

  20. No czas najwyższy! Jordan się nie przyłączy ponieważ …! hehe Inni młodzi siedzą cicho aby nie podpaść prezesowi (przykład niejakiego Błażeja)! A tak nie można! Trzeba walczyć o swoje! Żądam darmowej grochówki przed i w przerwie meczu (chce zagazować przeciwnika)! Kto się przyłączy?

  21. mr00v3ck – maszynka nie wyrabiała i robiły się krzaki. sam usunąłem swojego posta

    Dominik – zagrałem wyjątkowo na prawej („Twojej”) obronie i skaściłem. życzę Tobie kiedykolwiek powtórzenia tego wyczynu

  22. Grochówka grochówką.A może coś mocniejszego?Po meczu przydałby sie też jakiś masażyk.Piotras pogadaj z Najwyższymi.Przecież trener powiedział ”Tobie zrobimy wszystko” Ja też chcę!!!!!!

  23. Tak było! Masaż musi być! Ale Jordan co na to najwyższa? Podobno jesteś pod pantoflem? Myślisz, że z tym masażem u Ciebie przejdzie? No cuż nie wnikam!

  24. Larsson chetnie bym sie wlaczyl czasem do gry w przodzie ale:
    1) nikt nie zaasekuruje mojej pozycji wiec w razie czego bedzie lawina na mnie ze polecialem do przodu i zostawilem tyly
    2) jak sie tylko chociaz troche oddale od obrony to juz mnie wolaja i opierniczaja ze jakby co to bedzie moja wina
    3) daje sie wykazac napadowi..chociaz swoja droga pewnie bym lepiej zagral niz Piotras bo w sumie grywalem na kazdej pozycji

  25. przepraszam dominik to co ty robisz w B klasie dlaczego tutaj grasz widze ze ejstes ambitny chlopak i dobry pilkarsko jak sadzisz o sobie moze idz do warty grac!! poco sie „meczysz” w odlewie???????

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Question   Razz  Sad   Evil  Exclaim  Smile  Redface  Biggrin  Surprised  Eek   Confused   Cool  LOL   Mad   Twisted  Rolleyes   Wink  Idea  Arrow  Neutral  Cry   Mr. Green