Doping z żuka pomógł tylko trochę

Ogromną sensacją zakończył się niedzielny sparing Odlewu Poznań z przesympatyczną drużyną Złotych Złotkowo. Było nią pojawienie się zorganizowanej grupy kibiców, którzy przyjechali na mecz specjalnie przystosowanym pojazdem. Zaprezentował on na swojej karoserii kilka słusznych haseł.

Pojazdem tym był samochód marki żuk rocznika nieznanego przykryty plandeką. Rzekomo pożyczony. Różne już pojazdy mechaniczne pojawiały się na meczach Odlewu, ale ten chyba ma szansę stać się najbardziej kultowym. Na razie przebił chyba słynnego kaszla UFOKA oraz rower kultowego tuleckiego dziadka z rowerem.
Wewnątrz żuka znajdowało się dwóch ziomali, którzy okazali się być samozwańczymi kibicami Odlewu. Niestety, ze względu na obecność zarządu gdzie indziej oraz głębokie zaangażowanie treneira Szynszla w taktyczne przygotowanie zespołu do szlagierowego sparingu, nie udało się pozyskać więcej informacji na temat żukowych ziomali. Nie wiemy zatem, czy mają oni coś wspólnego z tajemniczym telefonem do wiceprezeseira Rany w ostatni piątek. Wtedy to nieznany ziomal wypytywał o drogę do Złotnik, gdyż – jak przyznał – wybiera się na mecz w zorganizowanej grupie. Naprowadzony z grubsza na Gold Arenę w Złotkowie stwierdził, że na pewno znajdzie rzeczoną arenę, krawędziując na jupitery.
Ziomale z żuka przyjechali na mecz znakomicie zorganizowani. Mieli nawet śpiewnik z tekstami głęboko słusznych haseł i pieśni pro-odlewowych. W ramach rozwoju muzyczno-lirycznego całego klubu kibica HKS Odlew chętnie poznalibyśmy libretta oraz linie melodyczne tych utworów, zwłaszcza rzekomo specjalnie ułożonej przez ziomali piosenki. Rzeczeni ziomale zajęli też niemal cały sektor dla kibiców gości na Gold Arena, pokryli plandekę żuka słusznymi hasłami i wznieśli okrzyki. Weszli też w bliższy kontakt z suwerenem odlewowych kibiców – UFOK-iem.
Ziomale stwierdzili także, że ich zorganizowana grupa byłaby jeszcze bardziej grupą i jeszcze bardziej zorganizowaną, gdyby jej ambitnych początkowo szeregów nie przetrzebiły konsekwencje sobotniej imprezy.
Na koniec ziomale zrobili serię zdjęć, które zamierzali jakoby przedstawić swoim białogłowom na dowód tego, że faktycznie byli na meczu Odlewu ze Złotymi, a nie szlajali się po pubach lub z – nie daj Boże – jakąś inną. Ideę uważamy ze wszech miar za słuszną, zwłaszcza że wyjście z domu pod pretekstem meczu B-klasowego Odlewu śmierdzi na kilometr. W razie konieczności i ewentualnych dalszych interpelacji ze strony niewiast ziomali zarząd Odlewu jest gotowy wystawić stosowne zaświadczenie na okoliczność pobytu na sparingu naszego klubu. Takowe zaświadczenie może uzyskać każdy, kto ma kłopoty w domu z logicznym uzasadnieniem takiej formy spędzania wolnego czasu z dala od pieleszy.

W ramach statystyki:
Złoci – Odlew 4:1 (3:1)
gol dla Odlewu – oczywiście Andrzej Owczarzak (13.)
Odlew: Michał Skrzypczak – Dominik Wojcieszak, Michał Trocha, Maciej Matyjasik, Łukasz Minta – pan ze Złotych, Tomasz Wypychowski(46. drugi pan ze Złotych), Przemysław Plewiński, Jacek Maj – Piotr Krygier, Andrzej Owczarzak.
Support z ławki: Marek Kaczmarek i inni

16 myśli nt. „Doping z żuka pomógł tylko trochę”

  1. Ziomale obiecali ze w duzo liczniejszej ekipie beda pojawiac sie juz na meczach Odlewu Tak wygladala ich flaga („sektorowka”) http://img65.exs.cx/my.php?loc=img65&image=hpim10054lp.jpg zawieszona na przekozackim Zuku (tak jest bardziej hardkorowy od mojego kaszla) Zauwazcie, ze napisy sa zrobione m.in. srebrnym szprejem! Ktory jak to powiedzial jeden z ziomali teraz brokatuje wszystko dookola. Nazwali sie banitami z wyboru, bo jak to inaczej moga sie nazywac trzydzestolatkowie. Razem ze soba zabrali ulozone przez ekipe wczorajszego wiezora piosenki (ekipa tak sie nad nimi nameczyla ze nie byla w stanie przyjechac na meczyk). Oto radosna tworczosc chlopakow:

    Hej Karmazyn!
    I hej Odlew!
    I hej cos tam, cos tam!
    I nie wazne, ze sie nie rymuje!

    My Odlewu banici
    Zawsze wierni
    Na zwyciestwa
    Nie jestesmy pazerni!

    Hej! Odlew, bagnet na bron!
    Dluga droga, do bramki, przed nami,
    Mocna serca, A PLUCA ZE STALI! ( )
    Buty na nogach i bagnet na bron!

    Itd itd itd

  2. o ja w morde …niezle ))))))) w sumie fajno ze sie ludzie tak bawia….a co do meczu..jakso nie che mi sie za duzo pisac…dobrze ze sobie pobiegalismy….. ps Jakos nie widzialem zlotego7 na boisku?? czyzby go nasi obroncy tak wykluczyliz z gry??

  3. Jestem niewiastą jednego z „żukowych” ziomali. Chłopaki nieźle się napracowali przy tym kultowym już transparencie. W sobotni wieczór nasza podłoga w kuchni była pełna wesołej twórczości…Błogosławieństwo na meczyki mój ziomal ma, dlatego oficjalnie wpisuję je na Waszą stronę. Pozdrawiam serdecznie drużynę i wszystkich jej fanów!!!!

  4. dominiku bo nie latalem na ataku to raz ale i tak w pomocy sobie w 1 polowie latalem kolo ciebie jak chce ehhe tez dominik nie byles za bardzow idoczny hehe ale coz dominik liczy sie wynik calej druzyny nie jednego zawodnika pozdrawiam

  5. a to juz wiem teraz kto mi sie pod nogami potykal ale tu masz racje..liczy sie wynik druzyny…no ale my mamy co poprawiac przynajmniej a wy juz chyba maxa umiejetnosci pokazaliscie…..tylko kurcze ten sedzia jakis taki stronniczy byl

  6. Kolegów Dominika i Złotego prosimy o dalsze kontynuowanie miłego dialogu na forum po lewej stronie. Kolejne Wasze wpisy tutaj będą przenoszone

  7. witam bardzo ale to bardzo jestem zauroczony Waszą drużyną (mimo że nie bylem na zadnym meczu… malo tego! Dopiero dzisiaj dowiedzialem sie o istnieniu Odlewu dzieki 90.minutom-tam wdole wsrod linkow do innych stron pilkarskich) poczytalem troche i urzekla mnie Wasza historia pisze bo chcialem wyrazic wyrazy najwiekszego poparcia i uznania. Jestem z Wrocławia, kibicuje Wiśle Krakow i reszcie Królów Wielkich Miast(WKS ŚLĄSK LECHIA GDAŃSK), ale to reaczej nie przeszkodzi mi wkibicowaniu Wam z calego serca Powodzenia i sukcesow sportowych życzę P.S. Przydalaby sie jakas ksiega gosci czy cos wtym rodzaju.

  8. DuzeQ..milo z twej strony…chociaz tych 3 krolow mogles sobie podarowac ))) no jest forum gdzie zapraszamy serdecznie…tam macki cenzorow licznych w Odlewie nie siegaja… a jesli siegaja to malo co robia

  9. Szacuneczek dla żukowych ziomali. I szacuneczek dla niewiasty jednego z nich za taką tolerancję dla piłki nożnej.
    Pani Agato, dzięki Pani tolerancji mamy o jednego kibica więcej. A to dla nas bardzo dużo!

  10. dominiku rzeczywiscie moglem pominac informacje o Królach , pprosze wiec o wybaczenie i licze ze juz niedlugo zostane pelnoprawnym hoolsem Odlewu i bede mogl z duma sie z Odlewem utożsamiać … a na forum zajrzalem i zajrze jesszcze nie raz i nie dwa… pozdro

  11. Duże Q na przyszłość nie denerwuj się tak Dominikiem! On jest poprostu takim odlewowskim Dominikiem! hehe

  12. witam wszystkich zjednoczonych wokol wielkiej sprawy jaka jest druzyna odlewu. pisze posta dla uspokojenia zastepcy: to ja w piatek niepokoilem szanownego kolege droga telefoniczna w celu uzyskania informacji odnosnie drogi jaka nalezalo przebyc aby znalezc sie w centrum sportowych wydarzen w niedzielne popoludnie. i wiecie co? nie zaluje a nawet jestem……….. az mi brak slowa………. no ciesze sie po prostu. i to tyle

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Question   Razz  Sad   Evil  Exclaim  Smile  Redface  Biggrin  Surprised  Eek   Confused   Cool  LOL   Mad   Twisted  Rolleyes   Wink  Idea  Arrow  Neutral  Cry   Mr. Green