Początek rundy wiosennej zbliża się wielkimi krokami. Przed nami ostatni sparing. Na Cytadelę przyjedzie ekipa LKS Lipa, z którą pokopiemy przy Cytadeli w niedzielę o 10:00.
Treneiro kazał mi napisać, że sparing traktuje jako przetarcie przed ligą (dla przypomnienia B-klasa rusza już w niedzielę 26 marca). Dlatego co najmniej pierwsze 45 minut będzie symulacją meczu u punkty (np. nie będzie więc lotnych zmian, do tego preferencję w grze mają zawodnicy zgłoszeni do ligi).
Poza tym Treneiro zarządza zbiórkę o 9:00 (a nie o 9:10 czy 9:15). Zatem widzimy się w niedzielę PUNKT O DZIEWIĄTEJ.
Deadline na wpisy co do obecności to piątek 20:00.
Piłki i znaczniki ma zdaje się Pele.
Co do rywala, to LKS Lipa to niezła B-klasowa ekipa, którą dość dobrze znamy się z naszej grupy. Na jesieni udało nam się przywieźć z Lipy trzy punkty. Po wyrównanym meczu wygraliśmy 3:2, choć zaczęło się od 0:2 w plecy.
OBECNI (15): 1. Rafał, 2. Szafir, 3. wąsu, 4. gru, 5. Rychu, 6. mariusz, 7. Sławek, 8. Gigi, 9. Woytek, 10. Filip - nowy, 11. michau, 12. grupski, 13. Adrian, 14. Pelus, 15. Krzychu
NIEPEWNI (2): 1. Seba S, 2. qli
NIEOBECNI (7): 1. Cezary, 2. Forest, 3. Kicaj, 4. Adam, 5. MichuTrocha, 6. Mateusz, 7. lars
UWAGA! Lista obecności aktualizuje się automatycznie na podstawie wpisów z komentarzy. Każdy komentarz dotyczący (nie)obecności musi zaczynać się znakiem '+' - jeżeli dana osoba będzie obecna, '-' - jeżeli nie lub '?' jeżeli nie jest pewna. W przypadku wpisywania się za kogoś (np. 'przyjdę z kumplem') należy dokonać dwóch wpisów, jako autora drugiego z nich wpisując np. 'kolega Wojtka'
?
+
–
+
+
+
+
? Zobacze jak noga, na razie bardziej brak
+ ja jadę z domu więc proszę o wyrozumiałość jeśli będę ok 9 30
+ może to się zmienić jeszcze w sobotę, ale raczej będę
+
+
+
+ jestem, do pełnej 11 😉
–
+ Będę, ale tylko na pierwszej połowie. O 12 mam rodzinny obiad urodzinowy na Dębcu.
–
?
? Planuję być, ale może będę musiał zostać z małym – to zależy od samopoczucia żony i niestety okaże się dopiero w niedzielę rano, więc pakuję torbę i zostawiam znak zapytania.
+
+
–
+
+
– tym razem raczej brak z powodów rodzinnych
–
Brak. Plecy powiedziały stop
– kurde, zaziębiłem się. przy mojej sytuacji zdrowotnej oznacza to, że muszę odpuścić sparing.
Znowu nie poszło.
Chyba będzie trzeba wrócić do Gorgonia i Żmudy.
Raczej nie ma wyjścia, może szczególnie szczelna ta obrona nie bywa w tej konfiguracji, ale przynajmniej nie dziurawią nas takimi kontrami i sprintami z połowy boiska jak w dwóch ostatnich sparingach.
qli broni się całą drużyną ktoś te piłki zagrywa napastnikom czasem dobrze jest podejść i zaasekurować pomóc kolegom z obrony .Maciej trzeba tak grać trenować dzięki za cierpliwość ja to bym się zdjął po pierwszej połowie
Widziałem, że akurat Ty się odezwiesz i odbierzesz tę uwagę personalnie. Rozwiewając te wątpliwości to problem leży moim zdaniem w ustawieniu, a nie konfiguracji osób na boisku.
W niedawnym meczu pucharu Angli pomiędzy Chelsea a Man Utd obie drużyny wyszły z trzema defensorami… a w mojej ulubionej lidze włoskiej gra tak większość ekip. Oczywiście oni grają tak z innych powodów niż my 😀😀😀
Mariusz jasne,że większość zespołu ma również zadania defensywne ale spójrzmy realnie na dzisiejsze seriami tracone gole, gdy ktoś wyprowadzając piłkę zagrywa ją zbyt krótko lub zwyczajnie niedokładnie („na stratę”) to jeżeli nie ma W OBRONIE komu zaasekurować , wymieść piłkę lub choćby przerwać faulem to rywalom co rusz otwierały się „wrota” i w przewadze liczebnej i szybkościowej wbiegali swobodnie w pole karne i karcili nas kolejnymi golami. Tu nawet Ben Johnson ( z lub bez sterydów) nie dałby rady wracać i asekurować… Tez zgadzam, się raczej z tezą Qlego ,ze chyba jednak coś nie leży nam takie ustawienie w defensywie bo mówiąc „po żołniersku” 😉 nigdy w tak doświadczonym zestawieniu naszej obrony jak Ty,Pele,Rychu i Gigi nie przytrafiła się nam taka bezradność… Maciej bez obrażania Gorgonia i Żmudy raczej trzeba do nich wrócić 😉 A w ogóle to bezdyskusyjnie całą ekipą daliśmy dziś ciała , Do przerwy (nim wynik odebrał nam chęci) mieliśmy takie sytuacje bramkowe,że szkoda mówić… Na koniec dla podniesienia ducha drużyny, dzisiejszy cytat z ekipy z Lipy schodzącej do szatni po meczu: „i co tego ,ze wygraliśmy 10-3 w lidze Odlew nam wytrzepie kilkoma bramkami…” I tego się trzymajmy! 😉
Dzięki za komentarze i uwagi. Całą winę biorę na siebie, trzeba będzie wrócić do starej i sprawdzonej taktyki.
Cieszę się też, że ta porażka pobudziła nas do rozmowy. Lepiej wyjaśnić sobie wszystko na stronie czy w szatni, żeby potem na boisku ograniczyć dyskusje między sobą.
@michau – to chyba przeprowadzałeś na tym panu jakieś czynności służbowe i w ich trakciezdobył się na taką refleksję po akurat takim naszym popisie 😉
dostał po piętach…żeby śladów nie było
Osobiście też uważam, że chyba jeszcze za wcześnie na granie 4 w linii. Co nie oznacza, że powinniśmy z tego całkowicie zrezygnować. Przyglądając się z boku na grę drużyny, dając sobie czas na przemyślenia, wydaje mi się, że gramy za wysoko w obronie (przez co Szafir mimo, że grał dość wysoko nie był w stanie zaasekurować obrony), co skrzętnie wykorzystała Lipa grając piły za plecy. W mojej opinii cofnięcie drużyny o 20-25m powinno przynajmniej częściowo poprawić sytuację. Ale to pewnie rozważania na letnią przerwę:)
@ Qli: nie nie ,swobodna niczym nie skrępowana, wypowiedź obywatela 😉 , komentujący nie widział ,ze idziemy za nim 😉