Bez punktów w Śremie, a szkoda

Do Śremu mieliśmy pełne prawo jechać ze sporymi nadziejami. Po raz kolejny na wyjazd zebraliśmy pełny protokół. W zasadzie może powiedzieć, że to u nas już standard.

Do tego w ostatnich 7 rozegranych meczach wyłapaliśmy bilans 5-0-2 (wygrane z końcówki jesieni z Przemysławem i Orłami plus teraz pięć spotkań wiosennych, walkowerów nie liczę). Śremska młodzież z kolei miała dotąd średnią wiosnę. W naszej poszatkowanej pauzami grupie grali bez przerwy od drugiej połowy marca i pozostawali… bez wygranej od 7 rozegranych spotkań.

A tu poglądowo przedmeczowa tabela za ostatnie 9 kolejek wygenerowana z 90minut.pl

tabela_

Na mecz wybraliśmy się solidną bandą. Byliśmy zwarci i gotowi, z kompletem zmienników na ławce. Co ciekawe, po raz pierwszy odkąd pamiętam w protokole nie było gracza urodzonego w latach 70. W sumie szkoda, bo w pomeczowych rozmowach padło stwierdzenie, że z rutyniarzy zabrakło zwłaszcza Pelego, który zapewne narzuciłby większą walką wręcz, a do tego na doświadczeniu powygrywałby pojedynków ze śremską młodzieżą…

Mecz zaczęliśmy konkretnie. Wyszliśmy odważnie i już w piątej minucie mieliśmy super sytuację – Bizon przepchnął obrońcę i znalazł się sam-na-sam z bramkarzem, który jednak zdołał instynktownie wybić strzał na róg.
Potem dwie sytuację mieli gospodarze – pierwsza to niecelny strzał z pola karnego, a druga w 16. minucie to już niestety kasta (po wrzucie z autu i mijance z naszej strony). Gola straciliśmy w kiepskim momencie, bo już wydawało się, że ogarniamy murawę (ta była trochę twarda), a tu trzeba było jeszcze odrabiać straty.

W dalszej części pierwszej odsłony gra była równa. Zasadnicza różnica polegała jednak na tym, że gospodarze lepiej czuli boisko, mieli nieco lepszą dynamikę, no i się nie patyczkowali, lecz uderzali w zasadzie z każdej pozycji.
My z kolei chyba za bardzo czekaliśmy aż piłka idealnie nam się ułoży (stąd mniej strzałów, a jak już, to celne). Do tego mieliśmy problem z utrzymaniem balansu między obroną a atakiem. Z boku miałem wrażenie, że w obronie jest nas nawet za dużo i w rozegraniu sobie trochę wręcz przeszkadzamy. W ataku z kolei parę razy zabrakło człowieka do pomocy Bizonowi.

foto_śremW przerwie Treneiro przekazał nam swój plan na odwrócenie losów spotkania [na zdjęciu].
Po wznowieniu wyglądało to nieźle. Parę razy było gorącą pod bramką UKS (celne strzały Bizona, Adiego i Qlego zostały jednak fachowo wybronione przez ich bramkarza). Potem do głosu doszli gospodarze, bo u nas trochę się posypało. Najpierw z kontuzją zszedł Sławek, a potem szybkie dwie żółte kartki zobaczył Adi. Drugi karton to faul taktyczny, spoko. Pierwszej kartki natomiast można było uniknąć, bo sędziowie z zasady nie lubią jak się im w twarz mówi, że są ślepi. Od 68. minuty graliśmy więc w dziesięciu.

Ostatnie dwadzieścia minut spotkania to sporo zostawionego zdrowia, co jednak nie przekuło się na konkretne sytuacje z naszej strony. W międzyczasie w 75. minucie UKS Śrem wkulał nam drugą bramkę (gospodarze mieli róg i wrzutkę wybiliśmy, ale potem piłkę przejał ich napadzior i umieścił piłkę w siatce). Po stracie gola wciąż szarpaliśmy, ale bez rezultatu. Przewagę miał UKS.

Co tu dużo gadać. To był mecz do zremisowania, może nawet do wygrania. Spotkanie mogło się ułożyć inaczej, jednak z przebiegu gry uczciwie trzeba przyznać, że gospodarze wygrali zasłużenie. My zagraliśmy solidnie. Pojechaliśmy na mecz razem, razem powalczyliśmy, razem też przegraliśmy, po generalnie przyzwoitej grze.
Pozostaje skupić się na pozytywach jak pełna ławka, pełne zaangażowanie czy stykowy mecz z wybieganym i niezłym technicznie rywalem.
Za tydzień okazja do odkucia się – na Cytadelę przyjeżdża wicelider, czyli Zawisza Dolsk. Na jesieni u nich było 0:1 po straconym golu w końcówce. Pora na rewanż na naszym boisku.

Sobota 19 maja 2018 roku, Śrem (stadion Warty) godz. 14:45
UKS Śrem – HKS Odlew Poznań
1:0 16′ Młodzian ze Śremu
2:0 75′ Ten sam młodzian ze Śremu

Skład Odlewu:
Szafir – Woytek (77′ Mati), Szymon, PatrykR, Sławek (56′ Marcin) – ŁukaszW. (65′ Smoła), Krzysiek (77′ Lars), AdrianW (65′ Saviola), Rychu (53′ Qli), Adi ŻK+ŻK=CZK (68′) – Bizon

Wsparcie:
PatrykM

STATYSTYKI

STRZAŁY
Śrem 17
Odlew 5 (Bizon 3, Adi i Qli po 1)

CELNE
Śrem 9
Odlew 5 (Bizon 3, Adi i Qli po 1)

FAULE
Śrem 8
Odlew 16 (ŁukaszW. 5; Bizon i Adi 3; Rychu, Krzysiek, AdrianW, Marcin i Qli po 1)

Faulowani w Odlewie:
ŁukaszW, Woytek i Bizon po 2; Sławek i Adi po 1

ROŻNE
Śrem 7
Odlew 3

SPALONE
Śrem 6
Odlew 0

SŁUPKI/POPRZECZKI
Śrem 1
Odlew 0

KARTKI ŻÓŁTE
Śrem 0
Odlew 2 (Adi x2)

KARTKI CZERWONE
Śrem 0
Odlew 1 (Adi za dwie żółte)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Question   Razz  Sad   Evil  Exclaim  Smile  Redface  Biggrin  Surprised  Eek   Confused   Cool  LOL   Mad   Twisted  Rolleyes   Wink  Idea  Arrow  Neutral  Cry   Mr. Green