Piękna interwencja Smoły w meczu z Pogromem (uchwycona na  tej fotce), za którą zarobił bezpośrednie „czerwo” mocno skomplikowała sprawę obsady bramki na mecz w niedzielę. Szafir pojechał bowiem na zapowiedziany urlop, a zagrać miał Smoła, który… się wykartkował. Trzeci bramkarz Kamil z kolei miał zaplanowany wyjazd na weekend.

W ten sposób otworzyła się szansa na wcześniejszy debiut w barwach Odlewu Pawła Stawisińskiego. Brat-Paweł (rocznik 1994) kopie już z nami od wielu miesięcy. Wcześniej przeszkadzały studia na Polibudzie, które właśnie ukończył. Ogólnie Paweł był szykowany do gry w nowym sezonie w polu. Teraz jednak wobec pilnej potrzeby obsadzenia bramki rozwiąże nasz problem z kaściarzem, a wszystko to dlatego, że jeszcze parę lat temu zbierał szlify m.in. w GKS-ie Fabianki (Włocławska A-klasa), gdzie grał własnie na bramce.

Zatem Paweł zadebiutuje już w niedzielę. Udała się szybka akcja z wyrejestrowaniem z Kujawsko-Pomorskiego ZPN (taka przyjemność kosztuje niestety 150zł i nie ma jak uciec przed tą opłatą) i zgłoszeniem do ligi w WZPN. Miło, że oba regionalne związki działają bardzo sprawnie.
Aha, Paweł jest już zgłoszony, więc może też zagrać w ostatnim meczu ligowym w Plewiskach.

Witamy na pokładzie!