Derby dla Odlewu! Wygrywamy z Jadwiżańskim

Do meczu derbowego z Jadwiżańskim podchodziliśmy napędzeni środową wygraną z Kiszkowem. Rywal w środę jednak też nie próżnował i dość sensacyjnie pokonał na wyjeździe Orły Plewiska 2:3 (i to pomimo wyniku 0:2 do przerwy i gry w osłabieniu przez znaczną część drugiej odsłony). Był to zatem mecz dwóch drużyn, które w końcu się przełamały.

W derbach górną znów byliśmy my – i to dość wyraźnie. Po raz drugi w ostatnich dniach odnieśliśmy przekonywujące zwycięstwo! Po 5:1 w środę przyszło teraz 5:1 w niedzielę. Odnotować jednak trzeba, że Jadwiżański poprzeczkę postawił wyżej od Kiszkowa. Super więc, że udało się ją przeskoczyć z wyraźnym zapasem.

Znowu mieliśmy pełną ławkę i do tego na zbiórce o czasie był komplet. Ta solidność i koncentracja przełożyła się potem na boisko. Z tyłu  było poukładane, w pomocy czyścił Mariusz, rozgrywał Sami, a ofensywni gracze robili co trzeba.
Ogólnie mecz z Jadwiżańskim to popis Adiego, który tego dnia po prostu zrobił różnicę. Najpierw wywalczył karnego i sam go wykonał. Potem pokonał bramkarza  strzałem z dystansu. No a w drugiej połowie odebrał rywalom ochotę na gonienie wyniku dwiema kolejnymi kastami. Te cztery gole w jednym meczu to wyraźne nawiązanie do popisów strzeleckich legendarnego Piotra „Kabanosa” Krygiera z życiowej formy! Wynik na 1:5 ustalił Sami. Odnotujmy do tego jeszcze dwie asysty Bizona i jedną  Samiego – i można stwierdzić, że wspomniana trójka była tego dnia po prostu dla Jadwiżańskiego zabójcza.

Podobała się nasza gra w obronie, bo czyściliśmy co trzeba. Zagrożenie było najczęściej w porę neutralizowane. Gospodarze w ogóle przebywali w naszym polu karnym bardzo rzadko. Jeżeli już coś przeszło przez nasze szyki, to albo wyjaśnił temat Woytek albo ostatecznie wyłapał to Paweł.
Szkoda przy tym straconej kasty, bo był to podobny gol do tego wpuszczonego z Kiszkowem. Dopadł nas bowiem słabszy moment (dziś był to ostatni kwadrans pierwszej połowy) – i znów przysnęliśmy przy wolnym…

Skupmy się jednak na pozytywach. Przez cały mecz super robotę odwalał defensywny pomocnik. Najpierw przez godzinę meczu był to Mariusz, a potem świetą zmianę dał Michał. Do tego skrzydła narobiły tak dużo wiatru, że aż ławka rezerwowych nakazała mi napisać w relacji o tym, jak to „Rolnik siał niepokój na polu rywala” 😉

Słowem to był mecz, z którego naprawdę możemy być zadowoleni. Zatrybiło wszystko co powinno było zatrybić. Zwłaszcza cieszy liczba strzelonych bramek, bo ona pokazuje nasz potencjał z przodu (dzisiaj pudłowaliśmy już rzadziej, ale za to często dawaliśmy się złapać na spalonym; Adi w końcówce dobijał pomału do dziesiątki 😉 ). Rywalom pozwoliliśmy na ostrzeliwanie naszej bramki tylko z mało przygotowanych pozycji albo stałych fragmentów. Mecz mieliśmy w zasadzie cały czas pod kontrolą.

Za tydzień gramy kolejne ważne spotkanie. Kopiemy u siebie z Orłami Plewiska, które złapały wyraźną zadyszkę, bo po środowym 2:3 u siebie z Jadwiżańskim przyszła w ten weekend wysoka porażka z Żydowem aż 0:7. Mecz w niedzielę 12 maja o 10:00 przy Cytadeli.

Niedziela, 5 maja 2019 roku, godz. 10:00 Cytadela
JADWIŻAŃSKI KS POZNAŃ – HKS ODLEW POZNAŃ 1:5 (1:2)
0:1 15′ Adi (z karnego po faulu na sobie)
0:2 35′ Adi (strzał z 20 metrów, asysta Samiego)
1:2 40′ JKS po rzucie wolnym
1:3 65′ Adi (dobitka strzały Bizona; kluczowe podanie Qlego)
1:4 70′ Adi (strzał po długim asysta Bizona)
1:5 80′ Sami (sam na sam, asysta Adiego)

Skład Odlewu:
Paweł – ŁukaszK (75′ Zielony), Woytek, Rogacz (70′ Rychu), ŁukaszW – Rolnik (62′ MatiGerek), Mariusz (60′ MichałK), Sami, Marcin (52′ Qli) – Bizon (80′ Warkocz), Adi

Gotowy do wejścia:
Lars

Wsparcie:
Prezes Michau!, PatrykM, Forest, Krzysiek, Jagoda oraz wiele znajomych twarzy na trybunach

STATYSTYKI

STRZAŁY
Jadwiżański 11
Odlew 11 (Adi 6; ŁukaszW i Bizon 2; Sami 1)

CELNE
Jadwiżański 6
Odlew 10 (Adi 5; Bizon i Łukasz W. 2; Sami 1)

FAULE
Jadwiżański 11
Odlew 15 (ŁukaszW 5; Adi 3; Bizon, Rogacz po 2; Mariusz, MatiGerek, Warkocz po 1)

Faulowani w Odlewie:
Sami i Adi po 3; Bizon 2; Mariusz, Marcin i ŁukaszW po 1

ROŻNE
Jadwiżański 4
Odlew 5

SPALONE
Jadwiżański 2
Odlew 13! (Adi 7!; MatiGerek 2, Bizon, Mariusz, Rolnik, Marcin po 1)

KARTKI
Jadwiżański 3
Odlew 2 (Adi za gadanie, Warkocz za faul)

11 myśli nt. „Derby dla Odlewu! Wygrywamy z Jadwiżańskim”

  1. Miło było wpaść, przypomniec sobie uczucie czarnych gumek w butach i wreszcie wygrac mecz 😉 oby tak dalej Panowie bo progres jest widoczny.

  2. Ostatnio ledwo ławkę rezerwowych zapełnialiśmy, a tu mecz na ławie zaczynają Qli i MichałK. Ostra walka o skład zaczyna się robić w drugiej części sezonu 😉

  3. @saviola czekaliśmy z Michałem na odpowiedni moment i seria jednej wygranej nim była 😉

  4. Niestety ale byłem za słaby na klasę A i wróciłem do B panie Poli poket😂😂

  5. A tak na poważnie to miło ze ktoś się interesuje mną ❤️ Nie byłem zadowolony ze zmian i z pozycji na boisku i wróciłem ⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️=7 meczy panie Poli poket😂

  6. Ej, zaraz tam z podkulonym. W Swarzędzu na blokowisku, gdzie mieszkałem za dzieciaka był taki wymalowany na murze napis: „Wolę być panem w piekle, niż sługą w niebie” 😉 Fajne hasło, nie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Question   Razz  Sad   Evil  Exclaim  Smile  Redface  Biggrin  Surprised  Eek   Confused   Cool  LOL   Mad   Twisted  Rolleyes   Wink  Idea  Arrow  Neutral  Cry   Mr. Green