Przywozimy punkt z Kicina

Do Kicina zebraliśmy pełną siedemnastkę, co było tym bardziej super, że mecz grany był w ekstremalnie wysokiej temperaturze, a do tego do dość rodzinnie problemowej godzinie (czyli w niedzielę o 16:00). Finalnie udało się wywieźć remis. Po meczu był pewien niedosyt, bo pozostawiliśmy po sobie naprawdę dobre wrażenie w drugiej połowie, a do tego cisnęliśmy do samego końca. Podział punktów był jednak sprawiedliwy.

IMG_20190610_184743O pierwszej połowie nie ma co za dużo pisać, bo wyszła nam po prostu słabo. O ile Kicin próbował coś konstruować, tak my ograniczyliśmy się jedynie do przeszkadzania, a odważnych wyjść na połowę rywala mieliśmy może ze dwa. Kicin w tym czasie – z lepszych lub gorszych pozycji – ale przynajmniej próbował strzelać, a mu zaliczyliśmy tylko dwa niedoloty. Dobrze, że do przerwy udało się dotrzymać zero z tyłu. Raz mieliśmy szczęście (po wolnym rykoszet otarł się o poprzeczkę), a raz sam na sam wyciągnął Szafir.

IMG_20190610_184725
W przerwie Treneiro dokonał kilku roszad w ustawieniu. Bardziej odważna taktyka zatrybiła jednak z lekkim opóźnieniem, bo gdzieś po dobrych 10 minutach. Szkoda tylko, że wówczas było już 0:1. W 49 minucie nasze złe rozegranie skończyło się wejściem ich skrzydłowego i celnym strzałem po długim słupku…

Od ok.  55 minuty przejęliśmy inicjatywę i cisnęliśmy. Był nieuznany gol Bizona (wyłapany przez liniowego powrotny spalony podającego Adiego), było wyłożone sam na sam Bizona, był rzut rożny, a po nim strzał Qlego z trzech metrów w obrońcę i dobitka Rogacza w bramkarza… Ogólnie to z naszej połowy regularnie, tak co kilka minut, szły naprawdę groźne akcje, ale gol nie padał. Kicin za to potrafił się odgryźć i jeden z ich szybkich ataków skończył się na naszym słupku.

Wyrównanie padło w końcówce, dokładnie w 85 minucie. Rozegraliśmy piłkę od prawej strony, a Michał wyłożył piłkę Qlemu na 20 metrze. Płaski strzał jeszcze został podbity na kępie i wleciał do bramki przy słupku. Bardzo ważna bramka naszego doświadczonego zawodnika! Do końca jeszcze szukaliśmy szans na pełną pulę, ale mecz skończył się podziałem punktów.

IMG_20190610_184810

Z podsumowań na pewno odnotowania wymaga to, że w końcu przypomnieliśmy sobie jak przywozi się punkty z wyjazdu!
W tym sezonie punktowanie poza Cytadelą (mimo często fajnej gry) szło nam jak krew z nosa. Wielokrotnie było blisko, ale zawsze czegoś brakowało. Teraz w końcu swoją solidnością pomogliśmy szczęściu – i jest fajny efekt, nawet z lekkim niedosytem.

Po niedzielnym meczu warto też zaakcentować rolę rezerwowych. To nie była łatwa rzecz wejść w tego dnia w mecz. Był konkretny gorąc, a do tego trudne warunki na twardym i raczej nierównym kicińskim placu. Każda zmiana dawała nam oddech! Zmiana ustawienia w przerwie na bardziej ofensywne? Spoko – wchodzi Qli i rozgrywa (potem strzela kastę), wchodzi Saviola i robi rajdy po skrzydle. Kontuzja Woytka? Spoko, środek obrony zajmuje Rogacz i gramy dalej. Trzeba ruszyć coś na skrzydłach czy boku obrony? Spoko, wchodzą Rychu, a potem Cezary. Sześciu grajków na ławce to naprawdę komfort – dla graczy na boisku, dla sztabu, dla nasz wszystkich.

IMG_20190610_184701
(*Fotki autorstwa Prezesa Michaua)

Niedziela 9 czerwca 2019 roku, godz. 16:00 boisko w Kicinie
LKS KICIN – HKS ODLEW POZNAŃ 1:1 (0:0)
1:0 49′ Solowa akcja
1:1 85′ Qli – płaski strzał z dwudziestaka (asysta Michała)

Skład Odlewu:
Szafir – ŁukaszW (69′ Rychu), Woytek (53′ Rogacz), Zielony (46′ Qli), ŁukaszK – Kamil (46′ Saviola), Michał, Szymon, Smoła (74′ Cezary) – Adi, Bizon (86′ Lars)

Wsparcie:
Prezes Michau(!), indywidualne wsparcie Szymona, Savioli i zdaje się, że jeszcze kogoś (kogo?)

STATYSTYKI

STRZAŁY
Kicin 15
Odlew 13 (Bizon 4; Adi i Qli 3; Smoła, Saviola i Rogacz po 1)

CELNE
Kicin 5
Odlew 5 (Qli i Bizon po 2; Rogacz 1)

FAULE
Kicin 5
Odlew 11 (Szymon, ŁukaszW, Bizon i Smoła po 2; Adi, Michał, Cezary po 1)

Faulowani w Odlewie:
Bizon 2; ŁukaszK, Smołą i Michał po 1

ROŻNE
Kicin 3
Odlew 2

SPALONE
Kicin 2
Odlew 4 (Adi 3; Bizon 1)

SŁUPKI/POPRZECZKI
Kicin 2
Odlew 0

KARTKI
brak

2 myśli nt. „Przywozimy punkt z Kicina”

  1. Do opisu dodałbym opisu sympatycznego sędziego, wg mnie spoko sędziował co wpłynęło na wg dobry odbior tego widowiska. Jak poprawimy skuteczność, to takie mecze będziemy kończyć z kompletem punktów bo okazji na to było dostatecznie dużo.

  2. Sędzia faktycznie bardzo dobrze sobie radził (jak i liniowi) Tylko jedno małe ale… : w II połowie było 6 lub 7 zmian, jedna przerwa na wodę i przerwa na szpaler i zejście weterana gospodarzy a główny – nie wiedzieć czemu- pokazał,że dolicza tylko 2 minuty (!!!) , a na domiar zakończył mecz po doliczeniu zaledwie 1 min i 40 sekund… niby szczegół, drobiazg, ale w końcówce to na serio my siedzieliśmy na nich dosyć zdecydowanie i doliczone uczciwie 5 minut dawało szanse na bramkę (oczywiście można powiedzieć,że i dla rywala…) Gratulacje dla ekipy , w tym skwarze to nawet ja na ławce się zmęczyłem… 😀 😀 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Question   Razz  Sad   Evil  Exclaim  Smile  Redface  Biggrin  Surprised  Eek   Confused   Cool  LOL   Mad   Twisted  Rolleyes   Wink  Idea  Arrow  Neutral  Cry   Mr. Green