Wszystkie wpisy, których autorem jest lars

Punkty wypuszczone z rąk. Przegrywamy z Karambą, ech…

Odlew - Karamba - WYNIK_Na błotnistej dzisiaj Głuszynie kibice mogli obejrzeć kawał B-klasowego meczycha. W pierwszej połowie dużo walki, ale bez bramek. W drugiej odsłonie było więcej sytuacji pod obiema bramkami i padły trzy gole. Najpierw rywal wcisnął nam kastę po szybkim ataku. Sama końcówka tu już thriller. W 88 minucie wyrównujemy (gol Macha po asyście Maria), ale chwilę później dajemy sobie wcisnąć kastę po zamieszaniu po… wrzucie z autu. ... Czytaj dalej!

Odlew wygrywa – i to na wyjeździe!

kicin - wynikDrugie zwycięstwo z rzędu i to w dodatku zwycięstwo wyjazdowe!
W Owińskach na świetnej naturalnej murawie zagraliśmy solidne zawody z LKSem Kicin. Szybko wyszliśmy na prowadzenie po bramce Cinka. W drugiej połowie bardziej pachniało drugim golem dla nas niż wyrównaniem rywala, no ale – jak to w piłce czasem bywa – gospodarze dostali karnego i mecz zaczął się od początku. Końcówka dla nas: po składnej akcji skaścił Machu i znowu wyszliśmy na prowadzenie.
W przekroju meczu mieliśmy sporo szans z gry. Rywal skupił się bardziej na stałych fragmentach, ale nic im nie wpadło.
W ten sposób trzy punkty pojechały do Poznania!
... Czytaj dalej!

Wygrana ze Skorpionem – idealnie na przełamanie!

skorpion - wynikMeldujemy wywiązanie się z obowiązku, jakim była wygrana na własnym terenie z debiutantem! Swoją drogą Skorpiony zrobiły na nas niemałe wrażenie – przyjechali autobusem, wszyscy ubrani w dresy i torby klubowe! PEŁNA KLASA!
My w mecz weszliśmy natomiast świetnie, bo po golu Adama Dassuja już w czwartej minucie otworzyliśmy worek z bramkami. Do przerwy zdobyliśmy ich aż cztery!
Po zmianie stron do słowa doszli goście ładując nam dwie kasty w minutę… No to przyspieszyliśmy tempo i dołożyliśmy jeszcze swoje trzy.
Swojego pierwszego gola w Odlewowych barwach strzelił Mario! Dla Niego, Jego wybranki i miesięcznego (obecnego na zawodach!) Tymka poszła obowiązkowa kołyska po bramce – widoczna na grafice. ... Czytaj dalej!