Rekonesans przed Austrią

Spora grupa piłkarzy, działaczy i sympatyków Odlewu ruszy za chwilę, bądź już ruszyła, na Wiedeń. Miałem tę przyjemność gościć na stadionie Ernsta Happela jakoś niedawno, więc dla tych którzy tam nie zagoszczą w czwartek, poniżej kilkanaście fotek. Chciałoby się, by nie był to nasz ostatni występ w Wiedniu na tych mistrzostwach. No ale cóż, reprezentacja jest jaka jest, trudno więc liczyć że wyjdzie z pierwszego miejsca w grupie do ćwierćfinału – wówczas grałaby go w Wiedniu. Oby w ogóle z tej grupy wyszła – wiele wyjaśni właśnie mecz z Austriakami. ... Czytaj dalej!

My, Husaria, czyli Wikingowie.

W przyszłym tygodniu w Suchym Lesie wystąpimy w turnieju, który nosi nazwę Amatorskich Mistrzostw Europy. Amatorskich, bo zagra mnóstwo ekip z lig amatorskich. A Mistrzostwa Europy, bo będzie się odbywał na wzór obecnego Euro. Dziś dokonano losowania ekip. Nasza sierotka Gigi wyciągnął dla Odlewu Szwecję. Albo raczej – bo taka też możliwość istnieje – zostałą po prostu jedna kulka i byłą to Szwecja. Niemniej naszymi rywalami będą oczywiście Ruscy (BDM z Gigim na kaście), Grecy (Majstersztyki) i Hiszpanie (Drużyna Romana). ... Czytaj dalej!

Niedziela z Baborówkiem

Rywale mają dotrzeć, więc zagramy. Początek spotkania w niedzielę o godz. 14 – zbieramy się jednak najpóźniej o godz. 13. Specjalnych zapisów nie ma – jeżeli ktoś jednak pragnie poinformować o swojej obecności, to nie widzę przeciwwskazań. Interesuje mnie tylko to, czy będzie któryś z bramkarzy – Szafir ostatnio miał sporo spotkań wyjazdowych w firmie, Gigi zaś chleje w sobotę wieczorem. ... Czytaj dalej!

Refleksje po Grodzisku

Właśnie wróciłem z Grodziska – wszedłem do chaty i zapodałem powera w kompie. Ten tekst jest bardzo odautorski, ale po dwóch bronksach taki być musi.
Zastanawiam się bowiem, czy śnię czy nie. Zagraliśmy dziś na boisku, o jakim możemy tylko pomarzyć. Niby sztuczna trawa, ale za to jaka. Niby sztuczne oświetlenie, ale jakie. Niby szatnie, ale jakie. Niby prysznice, ale jakie. Czy takie coś nie może się zdarzać w tym mieście co tydzień? ... Czytaj dalej!

Blazi nam się rozmnożył!!!

W poniedziałek o godz. 17.40 na świat przyszła mała Iga – ojciec Błażej, piłkarz Legend i pierwszy skarbnik Odlewu, jeszcze na wczorajszej popijawie nie doszedł do siebie. Mama Eliza czuje się bardzo dobrze, Tata Blazi tak jak wspomniałem, mała zaś w skali APGAR dostała dyszkę. Waży 3 kilogramy, miała przyjść na świat w połowie miesiąca, ale stwierdziła, że lepiej jeszcze przed Euro, bo później tata miałby problem z załatwieniem knajpy na pępkowe. A po oblewaniu dziecka u Kirszczena parę lat temu, nikt już nie chce tego typu imprez na chacie robić. ... Czytaj dalej!

B-klasa i C-klasa to styl życia