Nie ustajemy w poszukiwaniach bramkarza. Chętnych do bronienia bramki Odlewu w B-klasie zapraszamy do kontaktu poprzez profil klubowy na Facebooku (https://www.facebook.com/HKSOdlewPoznan) lub mailowo do Treneiro Larsa (andrzejewski_j@wp.pl).
Żadnego talentu nie zmarnujemy :) ... Czytaj dalej!
Co tam w Bananowej lidze słychać?
Po ostatnim braku wyników na stronie dostałem delikatną zjebkę od kolegi Śledzia. No ale nie zawsze czasu starcza, by wszystko napisać. Dzisiaj jednak pokrótce o tym, co zdarzyło się w Banana B-klasie we wszystkich grupach. ... Czytaj dalej!
Na sali od listopada!
A właściwie pod balonem. Tam gdzie ostatnio – czyli pod balonem gimnazjum nr ileś tam na ul. Małoszyńskiej (na Junikowie). Spotykać się będziemy w każdy piątek o godz. 20. Balon mamy przez 90 minut – czyli o 21.30 musimy się wynieść. Chyba że się ktoś zaoferuje i miłe panie zamykające zawiezie na Świerczewo ... Czytaj dalej!
Remis Odlewu w Golęczewie
Z Golęczewa wywozimy punkt i jest to nasz spory sukces, zważywszy na okoliczności w jakich przyszło nam grać. Pod koniec pierwszej połowy gdzieś tam kołatała w naszych głowach myśl, żeby w ogóle zejść z boiska i podziękować za takie zawody. Na placu rządziła bowiem koalicja chamstwa piłkarzy z Golęczewa i graniczącej z absurdem bezradności „sędziego”. W dużym skrócie można powiedzieć tyle, że Grupski otrzymał cios „z główki” w twarz, Pele później również przyjął cios w głowę, a wielu z nas usłyszało zapowiedzi o połamanych nogach, rozbitych nosach i uduszeniu szalikiem (sic!). A co na to „sędzia”? – ano nic. Nic nie widział, nic nie słyszał – chyba po prostu mu się w ogóle tego meczu nie chciało gwizdać. Ogólnie szkoda słów.
To teraz już będzie o samych zawodach…
Pojechaliśmy sporą ekipą. Choć w Golęczewie nie pojawili się: Matyjas (zmogła go grypa) i Guli (niewiadomoco), a Coudra dojechał na absolutnie ostatnią chwilę – i tak było pięciu do zmiany. Rezerwowi mieli w tym meczu szczególnie trudną rolę, musieli się ciągle ruszać, by nie przemarznąć – strasznie bowiem piździło.
Ale swoją drogą nowy obiekt w Golęczewie jest bardzo OK: nowe równe boicho, fajna szatnia, szkoda tylko, że jeszcze nie uruchomiono pryszniców. ... Czytaj dalej!
Kolejka się rozpoczęła…
W niedzielę o 14 Odlew zagra po raz piąty w historii z GKS Golęczewo. W zamierzchłych dziejach trzy razy wtopiliśmy z tą drużyną, a raz – po trafieniu Aleksa głową w ostatniej minucie – zremisowaliśmy. Teraz zagramy jednak nie w Sobocie, a jużna nowym, całkiem przyzwoitym boisku w Golęczewie. Rywal jeszcze nie przegrał – pięć razy remisował, a dwa spotkania wygrał. Wyjazd – ze stacji Lotosu przy Ogrodach o 12.45. ... Czytaj dalej!
Niedziela – jak ją prawidłowo spędzić
Powinno to wyglądać tak: ... Czytaj dalej!
Szynszyl trenerem, zasady ustalania składu
Sobotnie przesilenie spowodowało, że wczoraj spotkaliśmy się, by ustalić pewne zasady działania Odlewu. Zasady, które są jakimś tam kompromisem i wchodzą w życie od najbliższego meczu. ... Czytaj dalej!
Coudra zepsuł Dzień Drwala
To miał być mecz, w którym gole strzelają tylko nasi drwale. Coudra przy naszych drwalach z linii defensywnej to wirtuoz kopanej i meczowy mit padł. Odlew pokonał Arkę Kiekrz 3:1 (1:0).
Teraz pokrótce, później pewnie exwiceprezeseiro Rana machnie jakąś relacyjkę, a ja dostawię fotki Ani Prezesovej. ... Czytaj dalej!
Kabanos niczym Noe – Arka na ratunek
MegaKiełbasa, czyli Kabanos, zapowiada podtrzymanie dobrej passy. W Lulinie zdobył dwa gole – pierwsze dwa od majowej potyczki z Bolą, gdy też zdobył dwa. – Wszystko zależy od zaufania trenera – powiedział podobno Kabanos. Trener Matyas mu zaufał, bo też nie miał wyboru – było 11 do gry plus drugi bramkarz i kibic Trener Szynszyl ma większe pole manewru. I co w tej sytuacji z Kabanosem? ... Czytaj dalej!
Polska – Kazachstan w Agawie!
Hej, Odlew, gol! I hej, Polska, gol! – To wszystko prawda ... Czytaj dalej!
Arka Kiekrz – w niedzielę!
Jak wyżej – w siódmym dniu tygodnia kolejne ligowe starcie. Już jesteśmy za połową – pozostało tylko pięć spotkań do końca. Frekwencja ostatnio trochę kulała, ale skoro było jedenastu do gry, to ok – nie ma problemów. ... Czytaj dalej!