Nie ustajemy w poszukiwaniach bramkarza. Chętnych do bronienia bramki Odlewu w B-klasie zapraszamy do kontaktu poprzez profil klubowy na Facebooku (https://www.facebook.com/HKSOdlewPoznan) lub mailowo do Treneiro Larsa (andrzejewski_j@wp.pl).
Żadnego talentu nie zmarnujemy :) ... Czytaj dalej!
Odlew w Piłce Nożnej
Nasz klub znów pojawił się w prasie krajowej. Konkretnie w Piłce Nożnej. Niestety, stałe rubryki, typu: Giełda transferowa, 90 minut z… czy Nasi za granicą milczą. A można było dać coś o Piciu Bartkowiaku, który śladem wielu rodaków znów będzie podbijać Wyspy. ... Czytaj dalej!
Wstępny plan sparingów
Do końca lutego gramy na sali w soboty o 7 rano, co nie zmienia faktu, że jak się uda, to już w lutym wyjdziemy na boisko. O kondycję to każdy niech dba sam – jara mniej ćmików, czy po prostu mniej się obżera. Przykładem niech będzie exprezes Rosół, który dbając o linię je chlebek Waza i zapowiedział walkę o miejsce w składzie. ... Czytaj dalej!
Godzina szósta, minut trzydzieści, gdy się na treeeeening wstawało…
Gdy człowiek cały tydzień haruje, w piątek czasem poimprezuje, to nic dziwnego, że w sobotę organizm liczy na chwilę luzu. Powiedzmy – pobudka koło dziesiątej. Tak jest normalnie. Ale piłkarz Odlewu nie jest normalny. Najpóźniej szósta trzydzieści, najwcześniej pewnie przed szóstą trzeba otworzyć oczy i pognać na salę, na kolejne dwie godzinki. W sobotę takich dziwolągów było… SZESNASTU! ... Czytaj dalej!
SENSACYJNIE śmiały pomysł marketingowy Odlewu!!!!
Co zrobić, aby przyblizyć Odlew ludziom? Podać im prawdę o drużynie. Całą i nagą. W kręgach zbliżonych do kierownictwa Odlewu wśród wielu niewiarygodnych wręcz pomysłów na podkręcenie jeszcze spirali obłędu na punkcie Odlewu jeden wydał się szczególnie godny rozważenia. ... Czytaj dalej!
Zarząd w Forcie czyli rozkrokiem w Nowy Rok
W noc sylwestrową Stary Rok minął się z Nowym. Cztery dni później Staremu Zarządowi na szczęście już się nie udało minąć z Nowym. Spotkali się w gotyckich wnętrzach Fortu Colomb (czy jakoś tak), będącego ostatnim bastionem seksualnej poprawności w okolicy zwanej Parkiem Kochających Inaczej. Choć trudno ukryć, że wyłącznie męski skład posiedzenia mógł budzić różne skojarzenia.
Punktualni byli tylko Larsson i Kibol. Trzy minuty po czasie dotarł mocno przejęty rolą nowy Prezes Berni, a później nastąpiło nerwowe oczekiwanie na resztę. Reszta przybyła silną (nomen omen) Grupą, płosząc po wejściu flirtujące parki z sąsiednich stolików. Ostateczny skład zebrania był chyba następujący: eks-Prezes Wesół, Rana, Kibol, Larsson, treneiro Henszel, Minta, Blazi, Pele i Grupski. Po nabyciu niezbędnych do dyskusji napojów chłodzących można było przejść do konkretów.
Kolega kierownik i rachunkowość uproszczona ... Czytaj dalej!
Zarząd się spotyka
Na początek – wszystkiego najlepszego w nowym roku i takie tam.
A teraz do sedna. W środę o godz. 20.30 w Forcie (to w Parku Marcinkowskiego na Powstańców Wielkopolskich) spotkanie zarządu obecnego z dawnym. Obecność obowiązkowa: Rosół, Rana, Blazi, Berni, Pelus, Grupski, Larsson, Minta. Obecność członków komisji rewizyjnej (Szynszyl, Kibol, Maciej M.) mile widziana. ... Czytaj dalej!
Ex-prezes Rosół znalazł pracę
Odlew na Mistrzostwach Świata!
Polski Związek Piłki Nożnej ogłosił dziś zasady przyznawania biletów na mecze polskiej reprezentacji. Otóż wyglądac to będzie tak:
Chciałbym zwrócić uwagę na wyboldowaną część – Odlew ma prawo do biletu.
Na najbliższym zebraniu zarząd HKS Odlew ogłosi, kto (za swoją kasę – dodajmy) będzie reprezentować Odlew na meczu biało-czerwonych. Nieoficjalnie mówi się, że najwięcej szans ma kolega wiceprezes Grupski, który zgodził się pojechać nawet z szalem i flagą klubową. ... Czytaj dalej!
HABEMUS PREZES! Oto nasz szef
Było granie na sali
Znowu w sobotę rano graliśmy. Chociaż początek był kiepski – pan klucznik spóźnił się jakiś kwadrans, a na dworze sroga zima i żeśmy pomarzli czekając – ogólnie trzeba powiedzieć, że było fajnie. Zjawiło się trzynastu chłopa, w tym dawno niewidziani ex-grajkowie Odlewu jak Osa (tak, to ten od spudłowanego karnego z słynnego meczu ze Złotkowem) oraz Dziadek („joker z Owińsk”: wejście z ławki, dwa faule, dwie kartki – czyli czerwień po kwadransie na placu). Sporym zaskoczeniem było także pojawienie się Młodych: znaczy się Sitasa – niewielu wierzyło, że zwlecze się z wyra; oraz Piotrasa, który powinien raczej dokurować się grzecznie po chorobie. ... Czytaj dalej!