W pierwszym sparingu zmierzyliśmy się z dobrze nam znaną A-klasową ekipą Poznań FC. Wynik meczu to 1:3 (0:1, 0:1, 1:1). Ogólnie – co raczej nie dziwi – grę prowadzili goście. My natomiast byliśmy dobrze zorganizowani no i bardzo fajnie wyprowadzaliśmy akcje zaczepne.

Dwie bramki straciliśmy po rzutach rożnych (spóźnione krycie). Trzecia wpadła w ostatniej akcji meczu po kontrze. Z naszej strony rewelacyjnego gola strzelił Qli – strzał z 20 metrów w okienko.
Przy odrobinie szczęścia mogliśmy wyciągnąć lepszy wynik: strzał nowego Roberta zatrzymał się na poprzeczce, a Saviola przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Z drugiej strony przy odrobienie pecha Poznań FC mogła nam wcisnąć coś jeszcze (kilka sytuacji zepsuli, kilka dobrze poczyściliśmy, swoje wybronił Rafix).

Ogólnie mimo – niestety – słabej frekwencji oraz awarii Pawła-brata na rozgrzewce zagraliśmy solidne zawody. Bez piłki mądrze się przesuwaliśmy (asekuracja – top!), a z piłką potrafiliśmy wymienić kilka podać, przenieść akcję na połowę rywala i skończyć akcję strzałem.
Jest za ten do czego nawiązywać w kolejnych meczach.

Kolejny sparing gramy w niedzielę 8 sierpnia o 10:00 na Głuszynie. Rywalem Oldboye Avii Kamionki.

Niedziela 1 sierpnia, godz. 10:00, boisko UAM
HKS ODLEW POZNAŃ – POZNAŃ FC 1:3 (0:1, 0:1, 1:1)
0:1 ok. 25′ głową po rogu
0:2 ok. 55′ szczur po rogu
1:2 ok. 80′ Qli strzał w okno z dwudziestaka
1:3 ok. 90′ kontra

Skład wyjściowy Odlewu:
Rafix – Zielony, Woytek, AdamM, Tomek – Marcin – Karol, MichałM, Qli, Saviola – RobertK

Początkowo na ławce:
Lars, Wojtek (brak Savioli), Adam (kolega brata Savioli)

Cały mecz na ławce (kontuzja na rozgrzewce):
Paweł-brat