Przegraliśmy pierwszy mecz w tej sesji sparingowej. Bo Kibol stał na bramce
Nie no, to żart. El Roberto przy dwóch pierwszych bramkach dla rywali może się nie wykazał jakimiś ogromnymi umiejętnościami, ale bronił co mógł. To raczej zespół zawiódł w środku pola. Tam tylko przez pierwsze 10 minut było tak jak trzeba. Później siadło.
Gola dla nas zdobyli: Marecki na 1:1 i Grucha na 2:1. Później okazało się, że Kaban jest w słabej formie Dość szybko straciliśmy gola na 2:2, a w końcówce – dwa kolejne. Tego ostatniego już w doliczonym czasie.
Warto podkreślić, że pojawił się kolega Dudzik, niewidziany w odlewowych barwach od kilku ładnych lat.
Skład Odlewu: Kibol – Bartas, Matyas, Alex, Rychu – Grupski, Grucha, Michał, Karol – Doberman, Dawid oraz Kaban, Ogór, Wąsu, Dudzik, Marecki, Wiwacz.
przyznaję się,że nie miałem sił do gry w piłkę wczoraj. chyba się niestety przetrenowałem. za dużo tej piłeczki ostatnimi czasy i czas na kilka dni odpoczynku!
Jeszcze raz wszystkich przepraszam za wczorajszy mecz. Gdyby nie ja, to może byłoby 2:2. Marne to pocieszenie, ale jak zobaczyłem wczoraj Przyrowskiego, to przez chwilę lepiej się poczułem Składam samokrytykę i mogę wystąpić do raportu przed naszym guru bramkarskim- Szafirem
Kaban poligamia Ci chyba nie służy… Nie śpisz po nocach, podróżujesz po świecie. Jak stary marynarz, kochanka w każdym porcie. I póżniej sił brak…
Kibol do not worry, Przyrowski to przecież reprezentant Polski, więc Twój poziom jest zbliżony do reprezentacyjnego
wiwi niestety muszę się z Tobą zgodzić
Kabanos- jak nie masz siły to zmien dyscyplinę. Może skoki? Siła potrzebna tylko przez moment a resztę robi wiaterek, otwarte usta i technika. No i Apoloniusz.
w skokach to mógłbym rywalizować tylko z legendarnym Eddiem „Eaggle” Edwardsem!
kiedy terminarz rundy wiosennej ???????