Okoń Sapowice to zawsze była jedna z naszych ulubionych ekip. Raz, że nazwa fajna – drugiego klubu z Okoniem w szyldzie nie ma w kraju. A dwa – że taki nasz poziom. Przeważnie ich klepaliśmy u siebie, czasem też na wyjeździe, gdzie jednak spotkania były bardziej wyrównane. Teraz dostaliśmy jednak oklep. Oklep zasłużony, choć może o gola czy dwa gole za wysoki. ... Czytaj dalej!
Wszystkie wpisy, których autorem jest grupski
Szóstka od Stelli
Przegraliśmy sparingowy mecz ze Stellą II Luboń 0:6 (0:4). Można żyć nadzieją, że chłopaki za dwa miesiące będą grały już w nieco innym składzie, a i nam się gra trochę poprawi, ... Czytaj dalej!
Sparing zamiast ligi: Stella II – Odlew, niedziela, 11:00 w Luboniu
Mieliśmy zacząć ligę meczem ze Strzeszynem, a tu się rywal wycofał w przeddzień startu… Bo szatni na Cytadeli nie ma. Szkoda. ... Czytaj dalej!
Habemus prezes Michau! Co się działo na Walnym.
Pożegnanie z Cytadelą
Gra na Cytadeli nam nie służy tej jesieni. Przegraliśmy w Pucharze Polski, przegraliśmy cztery z pięciu spotkań ligowych. Były wtopy wstydliwe (Strzeszyn, Jadwiżański), były i takie, które można zaakceptować. Choćby jak ta z liderem, GKS Golęczewo. ... Czytaj dalej!
Żusko nie żyje. Pogrzeb – we wtorek
Mariusz Juskowiak, przyjaciel naszego klubu, zmarł w szpitalu HCP, po ciężkiej chorobie, udarze, w biedzie i rodzinnym zapomnieniu. Staraliśmy się w miarę możliwości jakoś mu pomóc, ale nie udało się wyprowadzić Go z życiowego zakrętu na prostą. Miał 63 lata. ... Czytaj dalej!
#Odlewowa ściepa na sędziów
Tytuł brzmi ciekawie, prawda? To nazwa naszej akcji crowdfundingowej, która – mamy nadzieję – pozwoli nam trochę finansowo odetchnąć. ... Czytaj dalej!
Kończymy sezon – gramy z Liderem (niedziela, godz. 10)
Remisując z Lotnikiem straciliśmy szansę opuszczenia zaszczytnego dwunastego miejsca – na tej pozycji zakończymy rozgrywki. Ale możemy to zrobić z całkiem sensownym dorobkiem 20 punktów. Warunek – trzeba pokonać Lidera Szczytniki Czerniejewskie. Jesienią, na zakończenie rundy, bardzo pechowo przegraliśmy u nich 1:2, po golu w ostatniej minucie. ... Czytaj dalej!
1:3 z liderem, czyli niewielu też może powalczyć
Patrząc na bóle, w jakich rodził się skład na to spotkanie, końcowy wynik to sukces. Mimo porażki, bo w Brzeźnie przegraliśmy z Maratończykiem 1:3. Tyle że to sukces w cudzysłowie, bo po meczu było jednak spore rozgoryczenie. Przez ponad godzinę trzymaliśmy bowiem remis 0:0… ... Czytaj dalej!
Presja zeszła, wygraliśmy!
Od września do maja trwała nasza beklasowa niemoc, gdy nie potrafiliśmy zdobyć choćby punktu. W końcu jednak się przełamaliśmy, ogrywając Wełniankę Kiszkowo aż 5:1. Cichymi bohaterami meczu byli koledzy Bizon i Saviola :) ... Czytaj dalej!