Wicelider za silny

DSC_0613Za nami czwarty mecz na wiosnę, w tym trzeci z czołówką grupy. Na Cytadelę zawitała Tarnovia II Tarnowo Podgórne i wygrała z nami 0:6 (0:5). Rozstrzygnięcie raczej nie jest specjalnie zaskoczeniem. Fajnie jednak, że zagraliśmy na dużej ambicji i podjęliśmy walkę z bardzo konkretnym rywalem.

Mecz przypominał trochę starcia bokserskie z będącym w formie Witalijem Kliczką. Wyszliśmy na ring, przyjęliśmy postawę, próbowaliśmy jakoś zagrozić, ale trudno było oszukać przeznaczenie.
Spotkanie toczyło się głównie na naszej połowie. Goście nie mieli jednak łatwo, musieli bowiem liczyć się z naszą aktywną obroną. Tarnovia grała jednak w piłkę tak o klasę lepiej od nas, więc mimo naszego „wstawiania nogi” potrafiła regularnie stwarzać sobie groźne sytuacje.
Ostatecznie wyszło tak, że nasza jedna próba akcji zaczepnej natrafiała na odpowiedź w postaci czterech czy pięciu ataków gości… W pierwszej połowie z szans Odlewu  wyróżnić można „sam na sam” Wąsa, groźny strzał z narożnika pola karnego Krzycha czy zablokowany strzał Rafała. Goście natomiast w tym czasie okazji mieli tak z piętnaście. Bramki dla Tarnovii II padały: w 14. minucie (przedarcie się skrzydłem), 24. minucie (dobitka z bliska), 40. minucie (wjazd z kontry) i 43. minucie (z karnego) i 45+1. minucie (rozklepanie z bliska). Szkoda zwłaszcza ostatnich pięciu minut, kiedy to ewidentnie przysnęliśmy.
W drugiej połowie mecz dalej toczył się pod dyktando gości, ale my zagraliśmy śmielej, próbując nadrabiać bieganiem i walką. W tej części spotkania daliśmy sobie wbić jedną bramkę (w 62. minucie głową po stałym fragmencie gry). Trochę też mieliśmy szczęścia, bo raz piłka wylądowała na słupku, a rywalom zdarzyło się też partolić w dobrych sytuacjach. Cały czas jednak stawialiśmy opór. W ofensywie naszą główną bolączką był brak zimnej głowy w rozegraniu (stąd dużo piłek „byle do przodu”, bez przygotowania).
Najlepszą sytuację stworzyliśmy sobie w samej końcówce – kilka dobrych podań w środku pola pozwoliło na wykonanie zgrabnej wrzutki do Adriana, który uderzył z woleja minimalnie obok słupka.

Z wrażeń ogólnych to w przekroju meczu dobrze było widać jak dużo przy tego rodzaju rywalach kosztują nas niedokładności w rozegraniu. Niemal każda nasza strata czy złe rozegranie „karane” były koniecznością gonienia potem za piłką przez pół boiska… Tarnovia pod tym względem była bezlitosna.

Co do naszego składu.
Znów zagraliśmy bez nominalnego bramkarza (Szafir poprzednio pauzował za czerwień-akcję ratunkową, a teraz w tygodniu urodził mu się syn, więc nieobecność usprawiedliwiamy 😉 ). Na kaście stanął Gigi i radził sobie co najmniej nieźle.
Poza tym w Odlewie zadebiutowało trzech nowych graczy. W pierwszym składzie Patryk stanął obok Pelego na stoperze, a Filip na skrzydle miejsce  awaryjnie nieobecnego Grupskiego. Z ławki z kolei wszedł Łukasz Wojdanowicz. Debiuty zaliczone, teraz czekamy na więcej.

Jeżeli chodzi o plany na przyszłość, to Treneiro ma teorię, że dobrze zaczynamy grać tak od piątego meczu w rundzie. Cztery mecze za nami, z czego trzy z czołówką. Teraz więc wypada już się przełamać.

UWAGA! Za tydzień gramy dwa mecze: w niedzielę 30 kwietnia jedziemy do Rożnowa (mecz o dość kosmicznej godzinie, bo o 16:00, Rożnowo jest kawałek za Obornikami). Potem kolejna kolejna przypada W ŚRODĘ 3 maja (mecz u siebie z Rokitą Rokietnica o 10:00 przy Cytadeli).

Niedziela, 23 kwietnia 2017r., godz. 10:00, boisko przy Cytadeli
HKS ODLEW ODLEW POZNAŃ – TARNOVIA II TARNOWO PODGÓRNE 0:6 (0:5)
0:1 14′ Po akcji prawą stroną
0:2 24′ Dobitka z bliska
0:3 40′ Z akcji0:4 43′ Z karnego (po faulu Kicaja)
0:5 45′ Z akcji
0:6 62′ Głową ze stałego fragmentu

Skład Odlewu:
Gigi – Kicaj, Patryk, Pele, Rafał (52′ Czarek) – Michau, Mariusz (60′ Lars), Krzychu (67′ Grucha), Wąsu, Filip (77′ Łukasz W.) – Adrian

STATYSTYKI

STRZAŁY
Odlew 7 (Krzychu 2; Wąsu, Rafał, Pele, Grucha, Adrian po 1)
Tarnovia 27

CELNE
Odlew 0
Tarnovia 10

FAULE
Odlew 6
Tarnovia 7

Faulowani w Odlewie:
Mariusz i Kicaj po 2; Patryk, Wąsu, Michał po 1

RZUTY ROŻNE
Odlew 0
Tarnovia 8

SPALONE
Odlew 1 (Adrian)
Tarnovia 1

KARTKI ŻÓŁTE
Odlew 0
Tarnovia 1

(innych kartek nie było)

SŁUPKI/POPRZECZKI
Odlew 0
Tarnovia 3

Jedna myśl nt. „Wicelider za silny”

  1. rywal bezdyskusyjnie po za zasięgiem, szkoda z 2-3 bramek z pierwszej połowy które starliśmy po naszych indywidualnych , niewymuszonych błędach (ale mówią,że piłka to gra błędów…) z pozytywów względem ostatnich meczy to to,że nie opadliśmy z sił i woli walki w drugiej połowie, która zakończyła się przyzwoitym 0-1 😉 choć zdecydowanie przydałoby się więcej wymienić piłkę, nie zawsze od razu grać na 30 metrów „na Adriana”. A rywalowi gratulacje, ich miejcie to na pewno A-klasa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Question   Razz  Sad   Evil  Exclaim  Smile  Redface  Biggrin  Surprised  Eek   Confused   Cool  LOL   Mad   Twisted  Rolleyes   Wink  Idea  Arrow  Neutral  Cry   Mr. Green