Pojawiały się ostatnio głosy, że po wykończeniu naszych ekstraklasowych Powercatów (ostał się jeden), Erimy średnio nadają się do rozgrywania meczów. Udało się wytargać trzy nowe adidasy Ligue 1, ale niezbędna tu jest zrzutka drużyny. Ze składek nie jesteśmy w stanie ich opłacić.

Zatem w niedzielę w szatni Lars zostawi kartonik, do którego każdy będzie mógł wrzucić dobrowolną daninę na nowe piłki. Kto może, wrzuca np. dwie dychy, a kto nie może, też wrzuca dwie dychy 🙂 No dobra, niech każdy wrzuci ile uważa za słuszne. Można też tego dokonać we wtorek na treningu czy poprzez przelew (wtedy proszę zaznaczyć, że na piłki).

Druga rzecz to składki. Ostatnio prosiłem trzy, cztery osoby, mające pewne zaległości, o spłatę, podawaliście nawet terminy. Proszę o ich dotrzymanie. Głupio mi się tak przypominać, prosić etc – zrozumcie to proszę. Sporo osób zleciło stały przelew miesięczny na konto i ich o nic nie trzeba prosić. Tak najłatwiej chyba załatwić sprawę składek. Jeśli ktoś ma pytania o stan składek, może do mnie pisać – podam informację. Pieniądze w niedzielę będzie zbierał Lars.

Taka ciekawostka – mecz z Samymi Kozakami prowadzi nam sędzia Cybal, ten sam, który dobrze prowadził derby z PFC. Na linii ma Kamila Waskowskiego (trzecia liga) i Arkadiusza Wojciechowskiego z Wronek. Za ich pracę zapłacimy 480 zł brutto. Po nas ta trójka sędziuje mecz drużyn walczących o awans z naszej grupy, czyli Przemysława z Zawiszą Dolsk. I Przemysław zapłaci za to 384 zł, czyli o 20 procent mniej. Bo tak idiotycznie WZPN sformułował przepisy, że jak arbiter sędziuje więcej razy tego samego dnia na tym samym obiekcie, to przy kolejnym ekwiwalent jest mniejszy o 20 procent. Dlaczego nie tu i tu po 10? Tego nie wiadomo, ale zgłosiliśmy już ten debilny zapis do związku.