Po sparingu z Jadwiżańskim

W pierwszym sparingu w ramach przygotowań do rundy wygraliśmy z Jadwiżańskim 2:1 (1:0). Za nami bardzo sympatyczny sparing, w którym sporo można było pograć piłką.

Pierwsza połowa zdecydowanie dla nas – to my prowadziliśmy grę, sporo było mądrego rozgrywania, a rywala trzymaliśmy cały czas daleko od naszego pola karnego. Z przewagi wycisnęliśmy jednego gola (pewnie wykorzystane sam-na-sam Kuby po podaniu debiutującego na lewej obronie Smoły), a szans było jeszcze parę – z groźnych jedna Kuby i jedna Adriana. W drugiej połowie gra z naszej strony wyglądała słabiej. Doszło zmęczenie i niedokładności. Jadwiżański próbował rozgrywać i miał optyczną przewagę. Groźne sytuacje mieliśmy jednak poczatkowo my – po kontrach. Najpierw Kuba trafił w słupek, a kilkanaście minut później Adrian skutecznie zamknął akcję po skrzydle umieszczając piłkę  w siatce po nodze obrońcy. Było 2:0 dla nas.
W końcówce Jadwiżański nacierał coraz śmielej, a my poluzowaliśmy się w obronie. Było z tego kilka groźnych szans, ale pewnie bronił Woytek. W samej końcówce rywale mieli rzut rożny i gość od nich pacnął piłkę lecącą z powietrza czymś na kształt półwoleja (czy może raczej ćwierć-przewrotki). Piłka dostała fajnej rotacji i leciała dość długo, ale ostatecznie wpadła po łuku do naszej bramki. W końcówce wynik nie uległ już zmianie.

Ogólnie sparing bardzo na plus. Skład był trochę klecony (Woytek z konieczności na bramce, Smoła z konieczności na boku obrony), ale wyglądaliśmy solidnie. Największym plusem meczu był chyba nowy Michał na defensywnym – to może być hit. Poza tym z nowych osób pewnie zagrali Patryk na środku obrony oraz Adrian i Nikos w środku pomocy. Na minus frekwencja. Chyba sesja i ferie dały nam się we znaki, bo dwanaście osób gotowych do gry to trochę jednak mało, zwłaszcza w porównaniu z frekwencją na treningach.

Niedziela 11 lutego 2018 roku, godz. 10:00, boisko przy Cytadeli
HKS Odlew Poznań – Jadwiżański KS Poznań 2:1 (1:0)
ok. 25′ Kuba (asysta Smoły)
ok. 75′ Adrian (bez asysty)
ok. 87′ Pan z Jadwiżańskiego

Skład Odlewu:
Woytek – ŁukaszW., Szymon, PatrykR, Smoła – Lars, AdrianW, MichałK, Nikos, Adrian – Kuba

Początkowo na ławce:
Marcin

Wsparcie:
PatrykM

3 myśli nt. „Po sparingu z Jadwiżańskim”

  1. Szacuneczek Panowie! Gdybyśmy mieli trzech na zmianę to kontrolowalibyśmy cały mecz. Fajnie się to zapowiada!

  2. Wynik zdecydowanie pożądany 😉 przydałaby się większa frekwencja aby Maciej mógł pokombinować. Ale pewnie będzie cieplej=będzie lepiej 😉

  3. To są te taktyczne niuanse, gdy bramkarz gra na lewej obronie, a stoper na bramce 🙂
    Sparing bardzo na plus. Przydałoby się jednak tych kilka zmian, bo głównie z braku sił w końcówce zrobił się chaos. W lidze możemy robić przecież sześć zmian. Zatem liczę, że frekwencja w kolejne niedziele będzie lepsza.
    To pisałem ja – najstarszy z zawodników Odlewu, którzy zagrali w niedzielnym sparingu 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Question   Razz  Sad   Evil  Exclaim  Smile  Redface  Biggrin  Surprised  Eek   Confused   Cool  LOL   Mad   Twisted  Rolleyes   Wink  Idea  Arrow  Neutral  Cry   Mr. Green