Niedzielne spotkanie było 63. dla Ogóra w barwach Odlewu. I – jak stwierdził nasz bohater – ostatnim. Po dziewięciu latach w Odlewie Ogór stwierdził, że sprawy rodzinne i biznesowe nie pozwalają mu łączyć przyjemnego z pożytecznym. ... Czytaj dalej!

Udanie zakończyliśmy sezon – pokonując zespół z Lipy 3:1 (0:0). Mecz to był niezwykły – pożegnalny dla Ogóra i – jak plotka niesie – dla Kabanosa. ... Czytaj dalej!

W niedzielę o 13. u siebie (przy Cytadeli) kopiemy z drużyną z Lipy. Meczem tym kończymy zmagania w obecnym sezonie. Na chwilę obecną mamy 32 punkty (tyle samo co Warta II Sieraków). Najbliższy rywal jest trzy miejsca pod nami z dorobkiem 23 punktów, przy czym tylko osiem z nich Lipa zdobyła na wyjeździe. Na jesieni udało nam się z nimi wygrać 4:1 (hat-trick Kabana i kasta Rycha). Wynik niech nikogo nie zmyli, Lipa zaprezentowała się wtedy naprawdę solidnie i w ogóle to dziwne, że są tak nisko w lidze. ... Czytaj dalej!

Tradycyjnie – start o godz. 19.30 na Citadelli. Informuję, że gierki mamy do końca czerwca, czyli ostatnia będzie miała miejsce 28 czerwca. Lipiec jest miesiącem przerwy – wracamy w sierpniu. ... Czytaj dalej!

Po meczu z Miedzianymi przy Cytadeli trzy punkty zostały w Poznaniu. I to w sumie największy pozytyw naszego występu. Zagraliśmy bowiem bardzo przeciętne zawody. Poza zwycięstwem fajne jest też to, że zjawiliśmy się dzisiaj przy Cytadeli solidną bandą. Na ławce siedziało aż pięciu ludzi, podczas gdy rywal nie dysponował rezerwowymi wcale. W ogóle Miedziani skompletowali na dziś wyjątkowo młodą ekipę. Na tyle młodą, że jak gospodarz obiektu poprosił ich o pozostawienie dowodu osobistego w zamian za klucz od szatni – był problem . ... Czytaj dalej!

Po trzech kolejnych wyjazdach, w końcu wracamy na Cytadelę. W najbliższą niedzielę w samo południe podejmujemy u siebie Miedzianych Szczuczyn. Na jesieni klepnęliśmy ich 3:1 po golach dla nas Maria, Karola i Kabana. Warto nadmienić, że w tamtym meczu tradycyjnie już Wiwacz zrobił karnego, którego rywale na szczęście nie wykorzystali. W tabeli B-klasy Miedziani zajmują przedostatnie miejsce z dorobkiem 16 punktów – ale aż 10 oczek zdobyli w meczach na wyjeździe.
My za to obecnie mamy niezłą passę – nie przegraliśmy w czterech ostatnich meczach (zwycięstwo u siebie i trzy remisy poza domem). Warto więc się spiąć i zgarnąć w niedzielę trzy punkty! ... Czytaj dalej!

W wyjątkowo upalnych okolicznościach przyrody zremisowaliśmy w Kąsinowie 1:1. Do zwycięstwa zabrakło niewiele. Przed przerwą prezentowaliśmy się solidniej od rywala, co potwierdziliśmy bramką Damiana z 24. minuty. Po zmianie stron Kąsinowo długo nam nie zagrażało i wydawało się, że lada chwila podwyższymy wynik meczu, a rywal na dobre straci ochotę do walki o korzystny rezultat. Wystarczył jednak moment zagapienia i gospodarze wrócili do gry. Ostatecznie podział punktów nie krzywdzi żadnej z drużyn, choć – subiektywnie oceniając – był to remis ze wskazaniem na Odlew. ... Czytaj dalej!

W niedzielę o 11.00 kopiemy w Kąsinowie. Jest to trzeci wyjazd pod rząd i zarazem ostatnia eskapada w tym sezonie (potem mamy jeszcze dwa mecze u siebie). Jesienią na Cytadeli było 3:1 dla nas. Co prawda Kąsinowo do przerwy prowadziło, ale po zmianie stron kasty dla nas (w tym jedna dinozaura Ogóra) przesądziły, że komplet punktów został w Poznaniu. To w sumie nasze szóste spotkanie z Kąsinowem – dotychczasowy bilans to: 0:0 tam i 3:1 w domu w Owińskach dla nas w pierwszym sezonie, 1:3 tam i 2:2 na Cytadeli w drugim oraz 3:1 ostatniej jesieni. Zatem dwie nasze wygrane, dwa remisy i jedna przegrana, bramki: 9:7 dla nas. ... Czytaj dalej!

Mieliśmy już w tym sezonie kilka razy pecha, tym razem wyczerpaliśmy chyba limit szczęścia. Po pełnym emocji meczu zremisowaliśmy z Bykami Obrowo 2:2, a niewiele zabrakło, byśmy sensacyjnie wygrali. To niewiele to jakieś 30 cm po strzale Seby w ostatniej akcji meczu. ... Czytaj dalej!

W niedzielę 23. mecz ligowy Odlewu w tym sezonie. Gramy w Gałowie o godz. 12 z Bykami Obrowo. Wyjazd o godz. 10.30 ze stacji przy Ogrodach. Zbiórka – 10 minut wcześniej.
Jeżeli ktoś jedzie z Poznania na Szamotuły – po wjeździe do Szamotuł prosto ul. Bolesława Chrobrego, ale przed przejazdem odbić w lewo (torów nie przekraczamy) i później jeszcze raz w lewo – Gałowo jest po jakichś trzech kilometrach. Jeżeli ktoś jedzie przez Kaźmierz, można skrótem odbić za Myszkowem (za sztucznym jeziorem) w lewo przez Przyborowo i Przyborówko – wtedy wyjeżdżamy w Gałowie. ... Czytaj dalej!