Odlew wciąż żyje. I jak zwykle przegrywa.

Po kilkunastodniowej przerwie nasza strona wraca do życia. Za brak informacji o najsłabszym klubie w (Wielko)Polsce przepraszamy wszystkich fanów.

W niedzielę 22 sierpnia rozpoczęliśmy sezon meczem Pucharu Polski. Niestety, za trzy lata nie zdobędziemy Pucharu UEFA. W pierwszej rundzie edycji 2005/06 na szczeblu okręgu poznańskiego w województwie wielkopolskim przegraliśmy na boisku przy Bułgarskiej z Kasztelanią Dominowo 0:7 (0:1). Wynik jest bardzo mylący – przez dwie trzecie spotkania było ono wyrównane. Goście zdobyli bramkę w 14. min, ale później i my mieliśmy kilka okazji do wyrównania, i oni do podwyższenia. W 71. min piłkarze z Dominowa zdobyli drugiego gola i – niestety – nasz zespół się rozkleił. W efekcie traciliśmy kolejne bramki co dwie, trzy minuty. Drużynę Odlewu denerwował klient o ps. Pluskwa (czy Plewa – jakoś tam), który też coś zdołał strzelić. Uwagę zwraca też fakt, że graliśmy na znakomitej murawie, która bynajmniej nie była naszym atutem.

Odlew – Kasztelania Dominowo 0:7 (0:1)

Bramki: 0:1 (14. min), 0:2 (71. min), 0:3 (73. min), 0:4 (77. min), 0:5 (79. min), 0:6 (80. min), 0:7 (84. min)

Skład Odlewu: Piciu B. – Grupski, Pele (77. Jacek Maj), Rafi, Łukasz Minta – Jacek Masiota (58. Larsson), Heavik, Berni (72. Błażej), Arek – Ogór (46. Młody Piotras), Konrad.
W składzie był też Bartek.

ODLEW………………………….KASZTELANIA
…….13……… strzały ……………………22
………4……… strzały celne ……………11
……..0………. słupki, poprzeczki ……..0
…….9……….. faule ………………………9
…….4……… rzuty rożne ………………10
…….1………. spalone ……………………7
…….0……… kartony żółte ……………..0

i szczegółowo (od nas):
strzały: Pele 4, Konrad 2, Heavik 2, Jacek Masiota 2, Arek, Łukasz Minta, Jacek Maj
strzały celne: Heavik, Jacek Maj, Konrad, Jacek Masiota
faule: Konrad 3, Pele 2, Arek 2, Łukasz Minta, Heavik
faulowani: Arek 3, Łukasz Minta, Grupski, Ogór, Larsson, Piciu B., Pele
spalone: Arek

Tydzień później, czyli w ostatnią niedzielę, zainaugurowaliśmy sezon ligowy. Niestety, początek znów nie był udany. Zagraliśmy przy Bułgarskiej z Huraganem Łukowo – tym samym, z którym w maju grając w ósemkę remisowaliśmy przez 38 min 0:0. Teraz było znacznie gorzej – rywale na równym boisku (u nich górka goni górkę) czuli się, jak ryby w wodzie. Niemniej dwa gole powinniśmy zdobyć – po uderzeniu Młodego piłka minęła już bramkarza, ale obrońca Huraganu zdołał wybić ją z linii bramkowej, później zaś bramkarz gości obronił strzał z 3 m Aleksa. Można też było wykorzystać choć jednego z dwóch wolnych tuż zza lini pola karnego.
Rywale popisali się jeszcze trzema przepięknymi uderzeniami z dystansu, po których raz piłka odbiła się od słupka, a dwukrotnie – od poprzeczki.
Mamy też prośbę do panów z WZPN, aby więcej nie przysyłali na nasze spotkanie arbitra Krzysztofa Gruszki. Być może z racji młodego wieku (22 lata) sędzia ten zachowywał się dość frywolnie. Do pana komptenecji, panie Gruszka, nie należy głośne komentowanie naszych zagrań…

Odlew Poznań – Huragan Łukowo 0:10 (0:4)

Bramki: 0:1 (12. min), 0:2 (17. min), 0:3 (28. min), 0:4 (32. min z karnego), 0:5 (58. min), 0:6 (60. min z wolnego), 0:7 (62. min), 0:8 (72. min), 0:9 (79. min), 0:10 (82. min z karnego)

Skład Odlewu: Wita – Maciej Matyjasik, Alex (70. Błażej), Łukasz Minta, Dudzik – Jacek Masiota (58. Larsson), Heavik, Berni (72. Jacek Maj), Arek – Młody (63. Młody Piotras), Grupski.
W składzie byli też prezes Rosół i Przemo UfoK

ODLEW………………………….KASZTELANIA
…….18……… strzały ……………………25
………6……… strzały celne ……………13
……..0………. słupki, poprzeczki ……..3
…….10……….. faule ………………………9
…….4……… rzuty rożne ……………….10
…….1………. spalone …………………….5
…….0……… kartony żółte ……………..0

i szczegółowo (od nas):
strzały: Dudzik 6, Grupski 3, Łukasz Minta 2, Arek 2, Jacek Masiota 2, Młody 2, Alex
strzały celne: Grupski 2, Młody, Dudzik, Łukasz Minta, Alex
faule: Młody 4, Łukasz Minta 2, Maciej Matyjasik 2, Alex 2
faulowani: Grupski 5, Maciej Matyjasik 2, Jacek Masiota, Arek
spalone: Grupski

Kolejny mecz gramy w niedzielę 5 września – o godz. 11 podejmujemy Juranda Bolechówko. Zbiórka – trzy kwadranse wcześniej

PS. Pozdrowienia dla Mirka Bąkowicza z zaprzyjaźnionej drużyny Poznań FC, stałego bywalca i komentatora naszej strony

5 myśli nt. „Odlew wciąż żyje. I jak zwykle przegrywa.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Question   Razz  Sad   Evil  Exclaim  Smile  Redface  Biggrin  Surprised  Eek   Confused   Cool  LOL   Mad   Twisted  Rolleyes   Wink  Idea  Arrow  Neutral  Cry   Mr. Green