Na boisku było 2:3. Na kwadrans przed meczem rywali było czterech, punkt 12 – już siedmiu. Później zaczęli się rozmnażać – gdy zaczynaliśmy kwadrans po 12, było już dwunastu. Okazało się, że nawet jest ich 15!
Niektórzy grali naprawdę dobrze. Był wśród nich „czwórka” – tak na niego wołali. Był też „dziewiątka”. Ten „czwórka” nie pieprzył się z niczym, ciął równo z trawą, obrażał, prowokował. Poprosiliśmy o sprawdzenie tożsamości gościa – nie potrafił powiedzieć jak się nazywa, gdy w końcu powiedział, okazało się że takiego typa nie ma w protokole. A grał jako Arkadiusz Achtenberg – zwykle najskuteczniejszy gracz Baborówka. I na jego konto dostał kartona za odepchnięcie bez piłki.
Na boisku zaś przegraliśmy 2:3 (1:3) z drużyną, która posunęła się do nieuczciwości. I za to, że postąpiła nieuczciwie nie potrafiła przeprosić. Kierownik LKS zaczął sam dopisywać jakieś rzeczy do protokołu, sędzie się wkurzył i zapowiedział, że tylko on może dopisywać uwagi. Musiał przepisać protokół, ale zrobił to w swoim prywatnym samochodzie, bo z budynku przy boisku go wyproszono.
Z przyjemnych rzeczy – gole zdobyli nasi Ojcowie! Czyli Jacek May i Ogór. Fajnie to się zbiegło.
Cytat z idioty z nr 4 – połamię ci nogi jak z klocków lego małpiszonie… bez komentarza.
inna sprawa, że zaczynając od megaklopsa Gigiego zagraliśmy słabo. Grajmy Lepiej
pzdr!
podziękowanie dla chłopaków z Kaźmierza za wizytę w Baborówku i sympatyczne, kibicowskie rozmowy
ja po meczu gratulowałem gospodarzom zwycięstwa, bo na boisku przegraliśmy. po fajnym meczu zresztą.
a że okazało się, że wśród piłkarzy Baborówka, grali jacyś przypadkowi ludzie – to jest to już tylko i wyłącznie problem gospodarzy. każdy wie jakie są konsekwencje, gdy zagra nieuprawniony zawodnik.
bezdyskusyjnie zagraliśmy kiepsko. To bezsprzeczny fakt, choć porażka na boisku była zdecydowanie wypadkową naszych „klopsów” a nie umiejętności gospodarzy. Gdybyśmy mieli dziś trochę lepszą skuteczność wygralibyśmy już na murawie.
Ale co innego jest najsmutniejsze. To zdecydowanie opiekun-kierownik ( i zarazem jej gracz) drużyny gospodarzy, który w tzw. ” szatni” (wspólnej zresztą) swoim żenującymi odzywkami pod naszym adresem „edukuje” swoich (zdecydowanie młodszych) podopiecznych do kutywowania absurdalnych i wyimaginowanych antagonizmów pomiędzy tzw. wsią a miastem (w tym wypadku Poznaniem)
Szanowny Panie to jest tragiczne co Pan robi i lepiej niech Pen weżnie pilota od TV do reki niż opiekę nad drużyną w której na marginesie jest sporo bardzo poukładanych młodych chłopaków którzy dziś wielokrotnie potrafili zachować się bardzo fair. A już Pana zniszczenie protokołu meczowego i wyproszenie sędziego z tzw. „szatni: to już wyjątkowy „pokaz” dla młodzieży w ekipie Baborówka…
Wszystkim (włącznie z nieuprawnioną „czwórką” który nie wiedzieć czemu absolutnie bez żadnego powodu w 2 min. !!! meczu wybluzgał na mnie stek wyzwisk…) dzięki za grę.
Nooo coz… pozostaje mi tylko przeprosic Was za pierwsza brameczke… Pozdrawiam
Marcinek-Arka 1:6
GIGI, nie mamy pretensji za bramke. gralo nas dzis 15 chlopakow, przegralismy wszyscy i kropka.
żal mi natomiast tych seniorow z druzyny przeciwnej. kolesie w szatni zaczeli sie leczyc z kompleksow, wygladalo to zalosnie.
Dziekuje wszystkim za gre, naszym i przeciwnikom.
gratuluje zwyciestwa dla ARKI
zna moze ktos wynik TECZY ??
Gigi spoko w II połowie wyciągnąłeś z nawiązką za tego jednego babola!
tecza chyba przegrala 1-2
A ja mam kolano do wymiany.Ból nieziemski-jeszcze tak nie miałem
Dzisiaj niestety przeciwnicy byli lepsi.Przegraliśmy zasłużenie.Zadziory jak diabli 🙂
To może trzeba zaostrzyć regulamin
Np.za występ nieuprawnionego zawodnika :walkower,odjęcie min. 3 pkt oraz dyskwalifikacja delikwenta(o ile jest to gracz zrzeszony) na min. 1 miesiąc.OSZUSTWO I CHAMSTWO TRZEBA TĘPIĆ!!!OCZYWIŚCIE REGULAMINOWO. 
A kolegom z Odlewu gratuluję czujności!I 3 pkt.
Wąsu,widzę że masz nowego kolegę w Baborówku
Może się nawet zaprzyjaźnicie : 
witam
widze ze doszlo juz do tego ze jak na mecz jada PANIENKI I WAFELKI to trzeba prawie ze wilcze doly kopac …
szkoda tego calego zamieszania wkolo tego meczu
a najbardziej to wlasciwie to razi zachownia KIEROWNIKA – co to za komedia byla ?
kto ten misterny plan uszykowal aby pokonac ODLEW …. normalnie wymiekam
mysle ze kara tzw WALKOWERA za tak jawne oszustwa to naprawde malo
oj Panowie Panowie
lepiej uczciwie zacznijcie wygrywac ( bo zapewne stac WAS -TWARDZIELI – NA TO ) – sportowa postawa na boisku a nie jakimis smiesznymi PODCHODAMI … doslownie pilkarski poker na poziomie B KLASY – ale jaja az mi smieszno ze bylem swiadkiem takiego zajscia – smieszno i przykro bo po co nam ten nasz caly sport i cale serce sily i WIELKIE umiejetnosci w kazdy mecz wkladane ….oj daliscie dzis czadu daliscie ……
co nas nie zabije to nas wzmocni
pozdrawaim
wiedziałem,że Wąsu mi kogoś przypomina,ale pewności nie miałem! Teraz już mam!
Shreku
Takiej uczty intelektualnej dawno nie doświadczyłem. Napisz coś jeszcze chłopcze.
@ Grupski
Wiem, że jako dziennikarz nie chcesz ingerować w wypowiedzi zamieszczane na Odlewowym forum. Ja jednak uważam, że wolność słowa ma swoje granice.
Od jakiegoś czasu jakość komentarzy na stronie drastycznie spada. Nasza strona stała się miejscem gdzie każdy może opluwać kogo chce.
Jestem teraz w rodzinnej miejscowości 500 km od Poznania gdzie Odlewowa strona ma również swoich fanów. Nie sądzę, aby z przyjemnością czytało im się wypociny psyhola i jemu podobnych wirtuozów klawiatury. Niektóre nasze odpowiedzi też schodzą na psy.
Uważam, że komentarze, które dają nam prawo przypuszczać, że nie zostały napisane przez Homo Sapiens powinny zostać natychmiast usuwane ze strony. Potraktuj to jako wniosek formalny. Kryteria możemy ustalić, ale z dzisiejszej „dyskusji” chyba łatwo wyodrębnić, które wpisy zasługują na śmietnik.
Popieram Makaja
swoją drogą szkoda, że ominął mnie taki wesoły wyjazd
Ludzie, co to za bełkot? Rośliny się zaczęły wpisywać?
Nigdy nie uwierzę, że można przez kilkanaście lat nauczyć się języka polskiego zaledwie w takim stopniu jak ten kolega wyżej.
To po prostu niemożliwe.
„Czemu Po Meczu Nie Podbiłeś Do Mnie Tylko Byś Wylądował Na Kurlandzkiej Parówo „
Nie, nie mogę! Doskonałe! Dla mnie text dnia.
Choć ma mocną konkurencję:
„Możemy Mieć Nie Skończoną Podstawówke…Lecz Liczy Sie Gdzie Kto Grał I Co reprezentuje”
Że tez tego nie wzięliśmy sobie na motto klubu!Zamawiam sobie to na sygnaturkę!
Jeśli chodzi o Kurlandzką,to właśnie stamtąd wracam.Po wczorajszym meczu mam uszkodzoną łękotkę.Potrzebuję pilnie kontakt z ortopedą-Jacek J.niestety nie odbiera.
również proponuję wykasować posty, które są poniżej pewnego poziomu – czyli odchudzić ten wątek o przynajmniej połowę.
Panowie, nie od dziś wiadomo, że damskie się nie liczą. Skoro kolega „4” taki jest chętny do wyjaśniania czegoś po meczach, tym bardziej żal że mnie nie było…
Podobnie jak Jacek mam problemy z kolanem, krzyżowe i łąkotka na szczęście całe, ale poboczne naderwane, więc do końca list. rehabilitacja i odpoczynek od piłki. Na nast. meczu będę więc tylko jako kibic.
Pozdrawiam.
skoro mowa o kontuzjach
wizyta lekarska też chyba będzie konieczna! 
tak zostałem wczoraj ‚popieszczony’ na meczu,że ledwo chodzę
Witam, myślę że drużyna z Baborówka w nieprzepisowym składzie gra nie od dziś, ponieważ dobrze wiecie jak było z ich grą np. w poprzednim sezonie. Ale, że wszystcy z nimi wygrywali to nikt kart nie sprawdzał. Ponieważ jednak na boisku chyba niespodziewanie Was pokonali to ich sprawdziliście. Zresztą bardzo dobrze, że ich sprawdziliście bo ta drużyna nie wiem jaki ma cel, zgłaszając się do rozgrywek, a później nie gra i tak połowy meczy. Ja prawdopodobnie wiem o co chodzi. Ale to już nie na forum. Pozdrawiam drużynę Odlewu i życzę przyjemnego grania w przyszłą niedzielę.
Tylko mogę się domyślać po co jest zgłaszany zespół do rozgrywek. Nie od dziś wiadomo, jakimi kwotami niektóre gminy wspomagają kluby z małych miejscowości. Kilkadziesiąt tysięcy piechotą nie chodzi.
PS. Ja też Grupski jestem Tesat, więc potencjalnym podejrzanym jestem
Mam olbrzymią prośbę do Wszystkich osób , które gościnnie korzystają z tego forum…NIE ZAŁATWIAJMY INDYWIDUALNYCH PROBLEMÓW W CHAMSKI SPOSÓB.
Otrzymujemy możliwość podyskutowania na forum Odlewu o sprawach które nas intrygują…za chwilę ktoś straci cierpliwość i dostaniemy bana!!!!!!!!!!!!
Nie ma w naszej lidze forum lub innych (poza Poznań FC)stron więc warto się zastanowić zanim nas oleją…
@Rana – dla mnie wymiata Potrenujcie Skilla
-Wit- Jeśli nawet koledzy z drużyny wołają do swojego zawodnika „ty czwórka, idź na pomoc” łatwo zrozumieć co jest grane. Dodatkowo spotykasz się z chamstwem, groźbami, brutalną kopaniną na boisku i robisz to, czego w polskiej piłce brakuje: mówisz głośno prawdę. To jest prawda i mówienie o Prawdzie nie jest „sprawdzaniem bo przegraliśmy”. Jest eliminowaniem z PZPN takich ludzi, dla których nie ma tam miejsca. Od podstaw.
czy wiadomo jakim wynikiem zakończył się mecz Byków z Tęczowymi?
ale jazda – jakbym słyszał gimnazjalistów z wierzonki itp.
dudzik
Coś wam powiem tych dziewięciu chłopaków to właśnie było z baborówka a pozostali mieszkają w Poznaniu i to oni robią najwięcej zamieszania.
Skąd są”ci pozostali” to bez znaczenia, istotne,że nie byli zawodnikami Baborówka z którym formalnie mieliśmy grać tamtej niedzieli.
@żółwik: Współczuję Ci podwójnie bo nie dość,że macie „opiekuna” który zachowuje się tragicznie (zachowanie po niedzielnym meczu) to na dodatek nie potrafi (choć co bardziej prawdopodobne nie chce mu się…) zebrać z Baborówka i okolicy kilkunastu chłopaków którzy chętnie pograliby w piłę. Smutne ale sądzę,że gdybyście przejęli inicjatywę w Waszym klubie to spokojnie znajdziecie chętnych. Proponuję Wam ustanowić dotychczasowego kierownika-opiekuna dożywotnim honorowym kierownikiem LKS Baborówko bez funkcji decyzyjnych ale z zapewnieniem mu co rundę darmowego karnetu na mecze w Baborówku 😉
Pozdrawiam i szczerze życzę powodzenia 😉
Michau, nie da rady, to grający prezes klubu. Alfa i Romeo w Baborówku.
Nie byłem na meczu, mieszkam daleko od Poznania, nie kibicuję ani jednym ani drugim. Powiem szczerze chciałem poczytać jak zwykle stronę Odlewu a tu taka żałosna polemika. Szkoda, nigdy wcześniej się z takimi chamskimi odzywkami na waszej stronie nie spotkałem. Pozdrawiam.
Nie jestem z Baborówka, kiedyś tam grałem ale ze względu na kierownika drużyny odeszłem jak i kilku moich kolegów.A co do drużyny to istnieje ona już ponad 50 lat a dzęki temu że kierownik a zarazem sołtys wpuszcza swoich to młodzi się zniechęcają i wola wypić piwo przyjść się i pośmiać..
może jestescie słabi a nie od razu o nas takie rzeczy
@ żółwik
a zatem szkoda,że odszedłeś bo może gdyby w Baborówku więcej było kolegów podobnie jak Ty postrzegających ten patologiczny stan rzeczy to pewnie dziś Baborówko wygrywałoby nie tylko z Odlewem… 😉
-coudra-
Nie wiem dlaczego uważasz, że mam coś przeciw temu, że ich sprawdziliście. Zgadzam się z Tobą, że takie zachowania drużyn, zawodników, kierowników i innych należy piętnować. Ale zwróć uwagę, że jeszcze w poprzednim sezonie wiele drużyn przed meczem z Baborówkiem zastanawiało się czy przyjadą, albo czy zbiorą ludzi u siebie na mecz. Prawdopodobnie tak grają i oszukują już od wielu meczy, ale Wy wreszcie ich sprawdziliście. I bardzo dobrze. Fakt, niesmak pozostaje i nawet sympatyczna osoba kierownika i zawodnika drużyny z Baborówka tu nic nie daje, bo okazuje się, że grał nieładnie wobec innych drużyn.
Pozdrawiam,
Wit