Piękna równa płyta, oświetlenie i inne bajery z prysznicem włącznie – to wszystko już dzisiaj od 19.20. Zapraszam serdecznie.
Tak jak informowałem dwa miesiące temu, WZPN podwyższył stawki sędziowskie. Gaża sędziego głównego w B-klasie wzrosła z 55 do 75 zł, a asystenta z 40 do 55 zł. Ponieważ wkrótce gramy trzy mecze na własnym boisku, za które trzeba zapłacić, a na dodatek zapłacić też musimy arbitrom, proszę o regulowanie składek. Można nawet dzisiaj wieczorem, a jak komuś to nie pasuje, to przelewem na konto: 38 1140 2004 0000 3102 4087 2261.
Informacje o ew. zaległościach udziela kolega Kaczyński Skarbnik Krzysztof.
Dzisiaj Bernarda. A zatem: niech żyje nam Prezes naszergo klubu!!!!
Niestety dzis mnie nie bedzie… mam temperature
Będę dziś na treningu. Zabiorę klubową księgę przychodów i każdy będzie mógł zrobić wgląd do swoich składek.
bede.
Na treningu nieobecny, postaram się w końcu wybrać na niedzielny mecz.
Jestem
mam być!
będę
no i oczywiście „łu-bu-du-bu,łu-bu-du-bu,niech nam żyje Prezes naszego Klubu!Niech żyje nam!!!
Zda się, że mnie też ujrzycie.
Mnie na gierkę Pele podwozi, mój szofer
jestem
do poniedziałku nie ma mnie w Poznaniu…niestey
Dziękuję 20 osobom, które dziś dotarły na Cytadelę. Jakieś 15 to gracze Odlewu. Liczę, że z 15 będzie nas w niedzielę. Mam nadzieję, że kogoś nogi bolą tak mocno, jak mnie
No dobra Andrzej przyznam się,że jak rano wstałem to „czułem” nogi, ale po dzisiejszym basenie i bieganiu znów będę ok na niedzielę… 😉
wczoraj było bardzo bardzo pozytywnie, oby tak zawsze w czwartki , no i w niedziele…
a mnie nogi bolały już po 15 min gierki
ale było dobrze
coś tam boli, ale to chyba przez zmianę strefy czasowej – pzdr ze stolycy
tak. bylo bardzo milo. zyczymy sobie takiej frekwencji zawsze. Wielki szacun dla bramkarza, ktory „przyszedl tylko z nami pokopac”.
Szacun to Ogór dla Szafira i obrońców, których w naszej drużynie nie było. Dzięki nim zostałem królem polowania
5 goli Wam załadowałem i 3 asysty miałem. Jedną z rogu – lob Michała w okienko
Jeszcze raz dziękuję za możliwość treningu z drużyną, której kibicuję chyba już od 5 lat Wchodząc do szatni poczułem się jak nowicjusz wśród gwiazd…Śledzę Waszą historię bardzo uważnie, więc gdy usłyszałem na boisku „Matyas”, „Szafir”, „Grupski” czy „Michau” (przepraszam za pominięciu wielu innych) poczułem się jak gdybym przyszedł na pierwszy trening „ligowego” Kolejorza Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś Was odwiedzę i podniosę frekwencję o 1x osobę Życzę powodzenia w pierwszym meczu ligowym!
Bramkarz Wróblewa
Drogi Kibicu i Bramkarzu z Wróblewa!Muszę przyznać,że z wielką przyjemnością i ogromną zazdrością obserwowałem Twoje popisy po drugiej stronie boiska!Duży szacun:-)
Ogór, jak wpisywałem to miało być: „zostałeś królem polowanie”, a nie „zostałem”, bo ja to polować mogłem co najwyżej na Larsa