Dylematy trenera Matyasa

– Kogo tu wsadzić na szpicę? – zastanowi się pewnie w niedzielę przed południem nasz trener Matyas. Udzielimy trenerowi podpowiedzi.

Oto jak wygląda stan naszych napastników:
Bartek jr – naszego sprintera w brzydki sposób załatwił kapitan Arki i kolega Bartek do końca roku grę ma z głowy. A szkoda, bo frekwencję miał wzorową.
Qba Rędzioch – uwaga, zrobił badania! Niestety, w niedzielę w południe pracuje, ale ma się stawić na derbach z Koziołkami.
Makaj – pojawił się dwa razy na początku sezonu na meczach pucharowych, ligowych nie uznaje. Zwłaszcza w weekendy. Może na środowym starciu z Koziołkami się zjawi? Jest szansa! Szkoda, bo kiedyś temu Lulinowi pięć goli w jednej połowie zapakował.
Coudra – ten napastnik był kontuzjowany od kwietnia, na dodatek przebywa na długoterminowym wyjeździe w stolycy. Ostatnio zagrał jednak na bramce, później w polu i stwierdził, że noga jest ok. I ma wpaść w środę.
Lars – wyjechał do wschodnich landów Bundesrepubliki i gra tam z jakimiś Helgami z Turbin poczdamskich. Mecze Odlewu sobie wybiera – co któryś tam. Starcie z Lulinem odpuścił.
Doberman – słuch o tym panu na blisko rok zaginął. Aż tu nagle w piątkowe popołudnie: – Cześć, wróciłem do Polski i chciałbym znów grać w Odlewie, pospłacam składki – rzekł nasz Hau-hau Doberman. Jeżeli zagra, to najwcześniej w środę.
Ogór – Tego pana od dłuższego czasu także nie widać. Panie Ogórze, jak tam się żyje bez Odlewu?
Sławek – W zastępstwie ustawiany w napadzie, bo małe to a zwinne. Niestety, znów ma sesję wyjazdową, pewnie na jakąś imprezę uderza.
Qli – Kolega Qli podobno ma być, choć był przeziębiony i czort wie, czy to przeziębienie minie. A poza tym Qli ostatnio grał w pomocy

Trener Matyas znów będzie miał problem, kogo tu wybrać. Podpowiemy mu więc. Oto tzw. klasyfikacja kanadyjska spotkań z ostatniego miesiąca – graliśmy z Lotnikiem (1:3), Arką (1:3), Bykami (4:1) i Matrotem (1:3).

Piłkarz – gole+asysty = suma punktów
Grupski 1+3 = 4
Wąsu 2+0 = 2
Michau 1+1 = 2
Karol 1+0 = 1
Pele 1+0 = 1
Rychu 1+0 = 1
Bartek I 0+1 = 1
Matyas 0+1 = 1

Z tego wynika, że trener Matyas ma już gotowy duet napastników. – To dobra opcja, Grupski potrafi dograć piłkę, a ja będę strzelał – rzekł po czwartkowym treningu kolega Wąsu. – Może być z opcja Wąsem – stwierdził Grupski.

Czy trener Matyas skorzysta z podpowiedzi, przekonamy się w niedzielę ok. 11.30

36 myśli nt. „Dylematy trenera Matyasa”

  1. halo,halo ale te 2 pkt ma nie tylko Wąs. Bardzo chętnie piszę się na przód (może być z Andrzejem) tym bardziej,że w środku coś ostatnio nie mam okazji pograć… 😉 a na bokach jest wybór.A zatem…?

  2. arka lepsa?

    mecz byl wyrownany , wynik na pewno sprawiedliwy i na pewno piłkarze Arki też mają takie zdanie

  3. Dzięki za podowiedź.
    Właśnie siedzę i obmyślam strategię
    Może zagrać ultraofensywnie albo zamurować bramke i grac z kontry? Postawić na młodzież czy na doświadczenie? Wiele pytań i jeszcze więcej odpowiedzi sie nasuwa. A więc… zobaczymy jutro. Coś wymyślę, może sam zagram jako żądło!

  4. to nie był mecz przyjazni, owszem po meczu tak, a ogólnie arka kładła gks pod każdym względem , a technika arki o niebo lepsza.

  5. remis na szczycie mysle ze sprawiedliwy ,szacun dla zalogi GKS z jednym wyjatkiem ,zawodnik nr 5 RESECJOLIZACJA,nauka kopania i zachowania dLA TEGA PANA!!!!ogolnie mecz fair play 3 sedziow robi swoje .

  6. dzieki bardzo, zycze powodzenia w środe w Owińskach!! Przykro ale musze przyznac ze zachowanie kolegi Wojtka nr 5 bylo bardzo nie stosowne tak samo jak zachowanie naszego asystenta jak Lama poprosil o zamrażać, Niestety nie mamy na bardzo dużo rzeczy wpływu, ale najwaziejsze ze walczymy na boisku, dzis było to widać sędzia popełnił duzo błedów ale cóz już po meczu

    Powodzenia dla reszty drużyn i aby nikt nie złapał kontuzji tak jak Kaban

  7. Dziś Falcon zamiast walczyć o kolejne punkty w lidze(pauza) zmierzył sie z A klasową drużyna z Rokietnicy.. mecz zakończyl sie zwyciestwem gospodarzy 3-2 choć Falcon dwukrotnie wychodził na prowadzenie.. duuuużo pracy przed nami hehe pozdro dla GKS ;]

  8. Arka sie napina a w owinskach dostanie baty jak słysze ze byli lepsi to mnie zaraz te bambry gotują!jakby lepsi byli to by wygrali tak?? sędzia był za wami i do tego my mieliśmy lepsze sytuacje!

  9. łysego poniosły nerwy. mecz był zdecydowanie prowadzony przez sędziego na korzyść gek-sy, to po pierwsze, po drugie mieliśmy zdecydowaną przewagę, po trzecie licząc zmarnowane sytuacje to chyba też remis jak cały mecz, po czwarte jesteście liderem grupy to fakt, ale jeszcze są dwa mecze i runda wiosenna i nie wierzę, że nie pogubicie punktów, po piąte nie wiadomo jaki będzie wynik meczu arki w owińskach, my jedziemy grać i walczyć, a nie tak jak wasze dwa nurki z 5-ką i 7-ką, kiedy pokazali anty futbol i aż dziw, że sędzia nie wyrzucił tych dwóch gargameli, po szóste mimo złego nastawienia do arki, życzę ci łysy pogody ducha i awansu. z pozdrowieniem dla całej drużyny z Golęczewa.

  10. Niestety przykry incydent na naszym meczu – otwarte złamanie reki Waldka.Bramki dla Miedzianych ze stałych fragmentów gry…

  11. Kilka kolejek temu była dyskusja, że Lotnik gra słabo i z czołówką nie ma szans, co chyba potwierdzają ostatnie wyniki, bo 4 mecze i 4 porażki (o ile się nie mylę), albo 3 mecze i 3 porażki i jeszcze jeden mecz z czołową drużyną. Boisko zawsze wszystko weryfikuje. Lotnik jak chce włączyć się do walki to potrzebuje głównie skrzydłowych i gości do środka, który wie o co w tym chodzi. Może za rok lotnicy

  12. Łysy, łączymy się w twoim bólu. Bądź chłopie trochę obiektywny. Każdy kto był na tym meczu w Golęczewie i widział poczynania oby drużyn mógł stwierdzić, że lepiej prezentowała się drużyna z Kiekrza. Już drugi mecz w którym drużyna Arka nie potrafi wykorzystać większości stuprocentowych sytuacji. Panowie, więcej koncentracji i zimnej krwi pod bramką rywali a awans do serie-A będzie spacerkiem. Pozdr

  13. przykro nam pozdrowienia ale otwarte zlamanie jest wtedy gdy kosc przebije powloke skory,a tego niebylo .Powrotu do zdrowia zyczy fan club Miedziani

  14. Moze źle się wyraziłem – bardzo skomplikowane złamanie – składany był pod narkozą…

  15. Aż się boję co będzie wiosną, gdy do Szczuczyna pojedzie Lotnik, a później Falcon. Dwie wizyty poznańskich drużyn i dwie wizyty pogotowia z Szamotuł.

  16. Słyszałem pogłoski że w Szczuczynie niedaleko boiska zbudują ambulatorium . A tak poważnie to byłem na meczu i w faulu nie było jakiejś złośliwości,a zawodnik żle upadł gdyż pewnie nie spodziewał się podcięcia od tyłu.

  17. panowie czy komus cos wiadomo na temat tego ze lotnik mialby dostac 3 punkty za mecz w owinskach gdyz wystapil nieuprawniony zawodnik?taka informacja pojawila sie na stronie arki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Question   Razz  Sad   Evil  Exclaim  Smile  Redface  Biggrin  Surprised  Eek   Confused   Cool  LOL   Mad   Twisted  Rolleyes   Wink  Idea  Arrow  Neutral  Cry   Mr. Green