Nie gramy, nie ma żadnego sparingu. Kolejny, ostatni już mecz – prawdopodobnie w Boże Ciało. ... Czytaj dalej!

W najbliższy czwartek (31 maja) gierkę mamy już wcześniej – początek o godz. 19.30. Proszę się nie spóźniać, byśmy mogli ją rozpocząć w miarę punktualnie. Ostatnio w momencie, gdy powinniśmy wchodzić na boisko były cztery osoby. Później przyszło jeszcze dziewięć. Piłkę i i znaczniki ma zostawić Lars na Citadelli, bo sam wyrusza na podbój Litwy. ... Czytaj dalej!

Panie, panowie. Nasi Bracia Młodsi w cuglach wywalczyli awans do A-klasy – z pierwszego miejsca w swojej mocnej przecież grupie. Bilans Koziołków tej wiosny to osiem zwycięstw, jeden remis i w bramkach chyba 22:0. Tak – do zera. ... Czytaj dalej!

Szacunek dla tych, co w Lulinie byli i prawie remis wywalczyli.
O problemach, jakie towarzyszyły naszemu wyjazdowi do Lulina, pisać nie trzeba. Aby w ogóle myśleć o stworzeniu jedenastki na to spotkanie, koledzy Karol (lat 39) i Berni Prezes (lat 42,5) zrobili w piątek badania lekarskie, kolega Larson urwał się z chaty świeżo po weselu przyjaciółki żony (spodziewając się pewnie najbliższych tzw. cichych dni), a kolega Grupski załatwił opiekę nad dzieckiem bezpośrednio w Lulinie, by choć pomóc przez 45 minut. W sumie zebrało się nas dwunastu, Wojtka Pospiecha nie liczę, bo już po rozgrzewce wiedział, że nie jest w stanie kopać piłki prawą nogą. A szkoda, bo by się przydał. ... Czytaj dalej!

Jest piątek okolice południa, a szansa, że do Lulina zbierze się sensowna ekipa jest coraz mniejsza. Pany – to ostatni wyjazd w tym sezonie! Więc ogłaszam MOBILIZACJĘ. Kto może, niech jedzie!
Wyjazd o 11:30 z Lotosu na Ogrodach. Mecz jest o 13:00.
Deadline na wpisy – piątek 20:00.
Obecni: 1. Matyas, 2. Damian, 3. Karol, 4. Szafir, 5. Wiwi, 6. Berni, 7. Mario, 8. Michał n., 9. Alex, 10. Lars, 11. Qli, 12. Grupski
– kierownik Woytek i kierownik Seba ... Czytaj dalej!

To już nasze przedostatnie spotkanie w tym sezonie. W niedzielę o godz. 13 zagramy w Lulinie z tamtejszą Tęczą. Wyjazd zróbmy o 11.30 ze stacji Lotosu na Ogrodach, ale z uwagi na to, że pewnie na drodze na Szamotuły są zwężenia, proszę się nie spóźniać. Lekko nie będzie, na tamtejszym boisku jeszcze nie zdobyliśmy punktu, choć zdarzało się nam zdobywać dwukrotnie po trzy bramki strzelać.
Uwaga, na linii z chorągiewką będzie biegać pani Monika, także proszę o godne reprezentowanie klubu, szczególnie Wiwacza
Proszę o wpisy do piątkowego wieczora, tłumów się nie spodziewam. ... Czytaj dalej!

Tradycji stało się zadość – piąte już chyba starcie Odlewu z ekipą Ukraińskiej Wiosny zakończyło się piątym triumfem HKS. Mimo zmęczenia wielu zawodników Odlewu wcześniejszym meczem ligowym oraz wzmocnieniem składu UW Dmytro Koszakowem, wygraliśmy 5:3 (1:2). ... Czytaj dalej!

No wciąż nie mamy choćby malutkiego, minimalnego zwycięstwa w lidze w tym roku. W starciu z wiceliderem z Piotrowa też nie udało nam się zdobyć choćby punktu. Mimo trzech strzelonych bramek przegraliśmy ze Świtem II 2:4 (1:3). ... Czytaj dalej!

Jakoś w zeszłym tygodniu puściliśmy przelew do przewoźnika i w ten sposób rozliczyliśmy wyjazd do San Marino. Dopłat już żadnych nie będzie Co więcej, została nam jeszcze łącznie stówka z hakiem, którą przeznaczyliśmy na zapłacenie faktury za okolicznościowe szale. ... Czytaj dalej!

Tak jak już wspominałem, w czwartek mamy gierkę, a w niedzielę aż dwa spotkania. ... Czytaj dalej!