Burza nadchodzi

Czołem. Po powrocie z włosko-sanmarińskiej eskapady bierzemy się za ligę. W niedzielę podejmujemy Burzę Gąsawy.
Jesienią przegraliśmy z tą drużyną w Baborówku 1:4, bo zwłaszcza w drugiej połowie ustępowaliśmy rywalom fizycznie. Teraz Burzę wzmocnili co lepsi gracze Miedzianych Szczuczyn, więc powinna być groźniejsza. Trudno jednak powiedzieć, czy bardziej miarodajny w ocenie tej ekipy jest wynik 1:6 z Kąsinowa czy ostatnie 1:0 z rezerwami Świtu Piotrowo. Przekonamy się wkrótce. Zwycięstwo by nam się bardzo przydało, bo głupio wygląda tabela, w której wyprzedzamy jedynie zespoły wycofane z rozgrywek.
Mecz zacznie się o godz. 11 – zbiórka na Citadelli o godz. 10. Proszę o zabranie sprzętu (piłki, chorągiewki, pompka, zamrażacz, znaczniki) i dokumentów (chyba Seba). Mam nadzieję, że ekipa wybierająca się na pochód TV Trwam do Warszawy wróci o czasie ... Czytaj dalej!

Mecz, w którym było wszystko (oprócz kartek) — jest relacja

O ile tydzień temu w Kąsinowie wiało nudą i trzeba było nieco koloryzować, by relacja miała te trzy akapity – tak po spotkaniu z Rożnovią materiału do opisania jest aż za dużo. Padło bowiem 10 bramek, do tego dwie nasze nieuznane i poprzeczka Pelego w końcówce. Ostateczny wynik 5:5. Cały mecz goniliśmy wynik. Ojciec i syn(!) Bartkowiakowie zaliczają po trafieniu i asyście. Grucha i Wąs strzelają z karnych, do tego kasta Qlego. Cuda, cuda o-gła-sz-ają. ... Czytaj dalej!

B-klasa i C-klasa to styl życia