Nie ustajemy w poszukiwaniach bramkarza. Chętnych do bronienia bramki Odlewu w B-klasie zapraszamy do kontaktu poprzez profil klubowy na Facebooku (https://www.facebook.com/HKSOdlewPoznan) lub mailowo do Treneiro Larsa (andrzejewski_j@wp.pl).
Żadnego talentu nie zmarnujemy :) ... Czytaj dalej!
Na deser był prosiak pieczony
Nie da się ukryć, że jest nawet lepiej niż w starych, dobrych czasach. Wtedy nie tylko były problemy z zebraniem się w pełnym składzie, ale zaraz po tym jakikolwiek naborze z zewnątrz rozpoczynał się niezły łomot. Tymczasem w niedzielę zdołaliśmy nawet coś wygrać. ... Czytaj dalej!
Wąs puszcza na Euro
Kolega Rafał ”Telly Savalas” Wąsowicz ma na zbyciu dwa bilety na mecze Polaków – jeden na Niemców do Klagenfurtu (w najbliższą niedzielę) za circa 1,8 tys. zł, drugi zaś na Chorwatów, także w Klagenfurcie (w kolejną sobotę) – za ok. 1,2 zł. Być może ceny są do negocjacji – tego nie wiem. Więcej informacji – bezpośrednio u Wąsa – tel. 698-635-692. ... Czytaj dalej!
Makaj – znów hat-trick, tym razem pojedynczy :)
Nasz napadzior szaleje – niedawno pięć kast strzelił Lulinowi, teraz machnął trzy drużynie z Gaju Wielkiego. Wygraliśmy 3:0 (0:0). Cieniem na meczu położyła się paskudnie wyglądająca kontuzja bramkarza z Gaju. ... Czytaj dalej!
W turnieju jak za dawnych lat
Ech, to były czasy. Kiedyś tuż przed meczem było siedmiu, ośmiu piłkarzy i brało się co pierwszego lepszego z brzegu, by założył jakieś papcie i pobiegał. Tak do Odlewu trafili Larson czy Kabanos. Zwykle kończyło się w okolicach od sześciu do trzynastu w plecy. ... Czytaj dalej!
Gramy w Owińskach!
I to już w sobotę i niedzielę. Najpierw gramy, a na koniec – dla chętnych – jest pieczony prosiak. ... Czytaj dalej!
Mecz z Wartą, czyli odjeżdża InterCity
– No i …. – zaczął kolega Wąsu, schodząc z boiska po meczu Odlewu Poznań z Wartą Poznań – … postraszyliśmy ich!
Zestresowana Warta pokonała Odlew 12:3 (6:1). ... Czytaj dalej!
Gramy w weekend
A że gry będzie sporo, to trzeba to wszystko jakoś zsynchronizować. ... Czytaj dalej!
Rekordu nie było – polegliśmy z honorem :)
W sparingowym meczu rozegranym na wildeckim Ogródku przegraliśmy z Wartą Poznań 3:12 (1:6).
I co ciekawe, nie padł żaden rekord! ... Czytaj dalej!
Dziś gramy z Wartą i żegnamy treneira!
To historyczne wydarzenie – nie zdarzyło nam się grać przeciwko drużynie tak wysoko notowanej. Owszem, grał Odlew np. przeciwko drużynie z Jackiem Dembińskim w składzie, no ale tu ligowców będzie o wiele więcej. ... Czytaj dalej!
Widziane z trybun, czyli Lars – nie graj siłowo!
Skoro Lars mnie wywołał, to skreślmy parę słów.
Po raz pierwszy w dziejach „loża dziadków” Odlewu znalazła się po drugiej stronie Sansiajn Areny – ten od strony skarpy i boiska hokejowego. Szczerze mówiąc, nie wiem dlaczego, bo się kapkę spóźniłem. Ekipa była jednak silna, a wciąż pojawiali się nowi. Choćby Ogór z Ogórzątkiem. Pojawienie się Ogóra okazało się gwoździem programu, gdyż w pewnym momencie wyjął ci on golarkę do czajnika i w środku dnia ostrzygł się niczym po redyku. Jak w filmie „Co mi zrobisz jak mnie złapiesz”, gdzie jeden facet zazwyczaj goli się, je śniadanie i idzie spać. ... Czytaj dalej!