Nowy Rok na boisku

Piłkarze Heavik i Alex zapraszają serdecznie i gorąco tych wszystkich, którzy będą mieli siły, by w poniedziałek o 12.45 zjawili się na boisku MDK przy Drodze Dębińskiej. Szykuje się bowiem noworoczne granko. Od ilości chętnych do gry zależy, czy będzie to granko na małym czy większym boisku. ... Czytaj dalej!

Z cyklu nadrabianie zaległości: Odlew na Stadio Olimpico


Co by w Nowy Rok nie włazić ze zbyt dużymi zaległościami (prawda, panie prezesie Berni?) dziś nadrabiamy kolejny zaległy wątek.
Oto w połowie grudnia nasz topowy szpilmacher Michał Bartkowiak, zwany też Panem Policjantem, wybrał się do Rzymu na derby Lazio – Roma. Nie zapomniał oczywiście zabrać klubowych atrybutów w postaci szala i… no niech będzie jednego atrybutu. Powiwatował trochę tym szalem, bo Lazio pokonało Romę 3:0, a Michał zaczął wobec rywala Società Sportiva używać słowa, które w naszym języku oznacza czynność, którą robie pies ogonem.
Oto więc fotki przysłane przez kolegę Michała z jego pobytu na Stadionie Olimpijskim w Rzymie. Michał pozdrawia też swojego kumpla z Rzymu i jego rodzinę zanzaczając przy okazji, że takie mecze jak ten następny z Internazionale z Mediolanu to też się czasem zdarzają. W Odlewie zdążył się bowiem nauczyć, ze nie co tydzień jest święto, ale niektóre święta smakują wtedy podwójnie albo potrójnie ... Czytaj dalej!

Fotogaleryja z treningu – kilka mgnień Ogóra

Nasz zasłużony weteran Ogór, zwany również Ugurem, Ogórinhem czy Ogurem (od tego Japońca co grał na mistrzostwach), ma ostatnio zwyczaj przynoszenia aparatu na trening. No i robi z niego mały użytek. Mały, bo Ogór mógłby pstrykać przez 90 minut, a on sobie pstryknie bronksa na dzień dobry, później trochę pokopie piłkę, a dopiero na sam koniec przypomina sobie o aparacie. Ale dobre i to. ... Czytaj dalej!

Brać przykład z dawnego zarządu!

Podobno nie powinno się wchodzić w Nowy Rok z długami. Widać że stary zarząd HKS jest przesądny i wziął to sobie do serca. Jako pierwszy zareagował eks-skarbnik Blazi, który jest stałym bywalcem piątkowych gierek pod balonem. Jeszczez w sierpniu Blazi spłacił pierwszą połowę roku,. w październiku poprawił kolejnymi pięcioma dyszkami, a w ostatni piątek dosolił cztery ostatnie tegoroczne składeczki, które w jego wypadku – członka klubu, który nie gra w lidze – wynoszą po 8 zł za miesiąc. ... Czytaj dalej!

Nowa wersja czegoś znanego, czyli Kabanos w formie

Jak powszechnie wiadomo, kolega Rana-san wrócił już ze swoich wojaży po kraju Kwitnącej Wiśni. Przywiózł również wenę melodyjną, którą ponoć zaraził kolegę Kabanosa. Nie wiem, ile kolega ów musiał łyknąć przed swoją wirtuozerską solówką. Słownictwo trudne, a jednak się udało… Ponoć Kabanos będzie teraz dawał solówę po każdym meczu Odlewu zakończonym wygraną. Czyli ze trzy, cztery razy w roku – jak dobrze pójdzie Warto posłuchać. ... Czytaj dalej!

B-klasa i C-klasa to styl życia